Książę Józef Poniatowski

O Pilicy » Żyli wśród nas » Goście » Książę Józef Poniatowski

Ks. Józef Poniatowski

Książę Józef Antoni Poniatowski herbu Ciołek (ur. 7 maja 1763 w Wiedniu) wstąpił do wojska austriackiego, gdzie doszedł do stopnia pułkownika i został adiutantem cesarza Józefa II.W 1788 walczył w wojnie austriacko-tureckiej. W 1789 na życzenie króla i sejmu wezwany został do służby w wojsku polskim. Otrzymał stopień generał-majora i dowództwo dywizji. Poświęcił się pracy na polu organizacji i poprawy stanu małej, zaniedbanej armii polskiej. W 1792 otrzymał dowództwo nad całością wojsk koronnych. W bitwie pod Zieleńcami zwyciężył jeden z korpusów rosyjskich. Był, wraz z Kościuszką, pierwszym udekorowanym ustanowionym po tej bitwie orderem Virtuti Militari. Walczył w powstaniu Kościuszkowskim, po którym opuścił kraj. Po pewnym czasie powrócił. Poniatowski zdecydował się wystąpić po stronie Napoleona i przyjąć na siebie odpowiedzialność za nowo powstające wojsko poświęciwszy się całkowicie jego rozwojowi i organizacji. Na wiosnę roku 1809 stawił czoło dwukrotnie przeważającym siłom inwazji austriackiej pod wodzą Ferdynanda d'Este. Podczas kampanii napoleońskiej,w1812r. w drodze na Moskwę walczył w awangardzie i odznaczył się pod Smoleńskiem, Borodino, Czyrykowem i Winkowem. Został ciężko kontuzjowany w bitwie po Wiaźmą. Przy przeprawie przez Berezynę ledwie uniknął niewoli rosyjskiej. Z niedobitkami armii polskiej wycofał się na teren Księstwa warszawskie. 20 grudnia 1812 ogłoszono akty mające doprowadzić do zrekonstruowania armii Księstwa Warszawskiego wycofującej się z Rosji wraz armia Napoleona. Rada Generalna Konfederacji proklamowała w tym samym dniu uniwersał zwołujący pospolite ruszenie. Otwierała go odezwa do szlachty wzywająca do chwytania za broń. Uniwersał określał, kto ma obowiązek ,,wsiadać na koń lub dawać zastępcę". Dotyczyło to każdego szlachcica i każdego mieszkańca posiadającego własność nieruchomą lub dzierżawcę. Akt ten pozwalał przyjmować pod sztandary również „mieszczan nie-szlachtę, którzy się stawią jako ochotnicy, zbrojno i z końmi". Naczelnym dowódcą pospolitego ruszenia został książę Józef Poniatowski. Ze względu na liczne już sprawowane funkcje wyznaczono mu zastępcę w osobie Eustachego Sanguszki. Rozdano również nominacje na marszałków pospolitego ruszenia w poszczególnych departamentach. Marszałkom na czas ich urzędowania nadano stopnie generałów brygady, W departamencie krakowski marszałkiem został poseł Aleksander Walewski. Marszałkowie, dowódcy szwadronów i inni oficerowie mieli działać w porozumieniu z miejscowymi władzami, mając prawo żądania od nich pomocy w sprawie dostarczenia kwater i żywności żołnierzom pospolitego ruszenia. Uniwersał uzupełniał list okólny ks. Poniatowskiego do marszałków pospolitego ruszenia , który wyznaczał dzień 10 stycznia 1813 r. na rozpoczęcie zaciągu, nakazywał podanie miast przeznaczonych przez marszałków w departamentach do zboru pospolitego ruszenia, zobowiązywał do przedstawienia listy obywateli wyznaczonych na rotmistrzów i chorążych oraz ustalał liczebność chorągwi na minimum „sto głów". Rada Ministrów, również 20 grudnia, przyjęła projekt ministra spraw wewnętrznych Mostowskiego w sprawie poboru jazdy lekkiej, według którego przed 10 stycznia do każdego miasta departamentowego mieli się stawić wyznaczeni przez wójtów i burmistrzów ludzie po jednym z każdych 50 dymów „na zdrowym i mocnym koniu wiejskim". Uzbrojenie miało się składać z pałasza, piki długiej na pięć łokci i pistoletu a ubranie - z sukmany, spodni sukiennych i płaszcza lub kożucha. Każdy poborowy musiał mieć również wpłaconą stawkę w wysokości miesięcznego żołdu w kwocie 15 zł. Całość poniesionych kosztów na wyposażenie winna być rozłożona na właścicieli proporcjonalnie do ich majątku. Kandydatami do kawalerii narodowej mieli być ludzie wolni, w wieku od 18 do 40 lat i raczej bezżenni. Te dwa postanowienia uzupełniały jedynie, rozpoczęte jeszcze w poprzednich miesiącach, podstawowe dwie formy poboru, ustanowione nieco wcześniej, tj. pobór zwykły i tymczasowe organizowanie Gwardii Narodowej. 2 listopada minister spraw wewnętrznych wniósł projekt poboru jednego gwardzisty z każdego 20 dymów miast jak i wsi, i 10 gwardzistów konnych z każdego powiatu. Zadaniem gwardii Narodowej było utrzymanie wewnętrznej policji, egzekucja rozkazów rządowych, straż przy więzieniach i transportach kryminalistów oraz uzupełnienie stanów w wojsku liniowym. Pobór przeprowadzać mieli bezpośrednio burmistrze i wójtowie, powołując głównie ludzi wolnych. Zwracano uwagę przede wszystkim na uzbrojenie znosząc obowiązek umundurowania, a jedyną oznaką wyróżniającą miała być trójkolorowa taśma. Podstawowy i zasadniczy dla odbudowy armii był pobór zwykły, w którym zamierzano wcielić 25 000 rekrutów. Najbliższymi Pilicy jednostkami armii regularnej były w tym czasie 12pp stacjonujący w Krakowie 8 pp w Częstochowie i 15pp w Jędrzejowie. Planowane jednocześnie cztery rodzaje powołań miały dostarczyć 31 747 żołnierzy gwardii pieszej, l000 jeźdźców gwardii konnej, 12 698 jeźdźców lekkiej jazdy, 4000 żołnierzy z pospolitego ruszenia i 25 000 ze zwykłego poboru.

Uniwersał skierowany wyłącznie do szlachty nie uczynił na niej specjalnego wrażenia. Rząd przewidywał, że szlachta okaże małe zainteresowanie służbą w pospolitym ruszeniu z powodu braku pieniędzy oraz z obawy przed carskimi represjami. Optymiści liczyli na 10-tysięczną armię konną szlachty polskiej powołanej w ramach pospolitego ruszenia, a pesymiści szacowali wynik tego poboru na 1500 ludzi. Uniwersał skierowany wyłącznie do szlachty nie uczynił na niej specjalnego wrażenia. Błędem było nieodwołanie się do całego ludu polskiego co uznano za

...srogie uchybienie mieszkańcom ziemi polskiej...jakby to nie był lud wolny lub do wolności przypuszczonym być mający, lecz niewolnicy jacy...

Do końca lutego do pospolitego ruszenia stanęło prawdopodobnie około 400 jeźdźców ze wszystkich departamentów. Najliczniej stawiła się szlachta departamentu krakowskiego, gdzie naliczono około stu kilkudziesięciu ochotników. Przypuszczalnie prefekt tego departamentu, Henryk Wodzicki, i marszałek Walewski dołożyli więcej starań niż inni na przykład zamieszczając w „Gazecie Krakowskiej" wyjaśnienia dotyczące sposobu organizacji

 ...Obywatele w zawodzie spieszenia pod Chorągwie Pospolitego Powstania, z niewiadomości nazwisk W. W. Rotmistrzów i miejsc zgromadzenia się doznać mogli...

Podano w jakim mieście obywatele z poszczególnych powiatów mają się zbierać i kto tworzącymi się chorągwiami dowodzi. 11 powiatów departamentu krakowskiego miało utworzyć 7 chorągwi w następujących miastach: Kraków, Olkusz, Miechów, Wiślica, Pilica i Jędrzejów. 3 lutego opuściła z Warszawę i Rada Ministrów, ostatnie oddziały wojskowe oraz ks.Poniatowski , który 7 lutego dotarł do Piotrkowa.

14 lutego wobec sytuacji na froncie armia Księstwa Warszawskiego zmieniła kierunku odwrotu z Głogowa na Częstochowę przygotowując się do jej obrony. 5 marca Austriacy zajmowali już uzgodnioną wcześniej w tajnych rokowaniach z Rosjanami linię demarkacyjną od granicy Galicji na Wisłę koło Zawichostu do Włodowic. Dalej na zachód, do granicy śląskiej, stały oddziały polskie. Lewe skrzydło korpusu austriackiego opierało się o drogę prowadzącą z Krakowa i Częstochowy przez Szyce, Przeginę, Chechło, Rodaki, Ogrodzieniec, Kromołów i Włodowice. Droga ta i teren między nią a granicą ze Śląskiem zostały zarezerwowane wyłącznie dla kwater pułków Poniatowskiego. Jedna brygada piechoty stała w Będzinie i Czeladzi, druga w Niwce i Chrzanowie, trzecia w Nowej Górze, Sławkowie i Olkuszu. Dywizja kawalerii Sułkowskiego kwaterowała w Dźbowie i Konopiskach. Brygada kawalerii gen. Tolińskiego stała w Olsztynie, Żarkach i Włodowicach, gdzie łączyła się z lewym skrzydłem posterunków austriackich gen. Frohlicha. Przed linią oddziałów polskich znajdowała się załoga twierdzy częstochowskiej pod dowództwem płk. Górskiego licząca 1000 żołnierzy. 21 marca ks.Józef Poniatowski kwaterował w Pilicy o czym wiadomo z pism wysyłanych stąd do Louisa Pierre Édouarda, barona Bignon, rezydenta francuskiego w Księstwie Warszawskim. Trwały w tym czasie zakulisowe ustalenia pomiędzy Austrią,Rosją i Prusami, w których armia niewtajemniczonego w nie ks.Poniatowskiego stanowiła przeszkodę. W wyniku tych zakulisowych działań 14 marca Poniatowski wysłał rozkaz ks. Antoniemu Sułkowskiemu przeniesienia się do Siewierza i Kromołowa a następnie przesunął jego dywizję za Olkusz, Sławków, Niwkę. Główna kwatera Poniatowskiego mieściła się w tym okresie w pałacu Spiskim na Rynku Krakowskim. Naczelny wódz prowadził bardzo ruchliwy tryb życia. Często przeprowadzał inspekcje, odbywał przeglądy i doglądał reorganizacji pułków rozmieszczonych wokół Krakowa. W samym mieście stacjonował l pułk piechoty płk. Tadeusza Piotrowskiego i 16, którym dowodził płk Konstanty Czartoryski, zastępowany obecnie przez mjr. Ignacego Bolestę, oraz artyleria piesza i bataliony pomocnicze. Pozostałe pułki piechoty stacjonowały na zachód od Krakowa. W Alwerni i okolicach zajmował kwatery 6 pułk pod dowództwem mjr. Ferdynanda Kosseckiego, przybyły z Chrzanowa, oraz 12 pułk płk. Macieja Wierzbińskiego, przebywający do niedawna w Będzinie. W Tenczynku stał 15 pułk płk. Macieja Straszewskiego, również ściągnięty z okolic Będzina, a w pobliskich Krzeszowicach 8 pułk pod dowództwem płk. Kajetana Stuarta. Pułki kawalerii przerzucono na wschód od Krakowa, l pułk płk. Józefa Sokolnickiego, 3 pułk płk. Rzuchowskiego, 5 pułk płk. Zygmunta Kurnatowskiego, 15 pułk płk. Marcina Tarnowskiego oraz 20 litewski płk. Obuchowicza stacjonowały w Pawłowicach nad Szreniawą. Bliżej Krakowa natomiast, w Kościelnikach, miały kwatery pułki: 11 - dowodzony przez mjr. Jana Tomickiego, 12 - z szefem szwadronu Franciszkiem Brzechwą, a następnie Zabielskim, 13 - mjr. Wacława Gutakowskiego, 16 - płk. Tarnowskiego, a także 18 litewski płk. Przeżdzieckiego. Pozostałe części pułków jazdy: 6, 7, 8, 10, 14 i 15 oraz krakusów rozlokowano w najbliższej okolicy Krakowa. Pod dowództwo Poniatowskiego oddał Napoleon, rozkazem z 20 kwietnia, również przebywającą w okolicach Krakowa brygadę saską gen. Gablenza oraz szwadron szwoleżerów gwardii pod dowództwem mjr. Jana Kozietulskiego. Szwadron szwoleżerów wzmocnił się w tym czasie ochotnikami do tego stopnia, że utworzono prowizoryczne dwa: jednym dowodził Rostworowski, drugim Skarżyński. W skład wojsk Poniatowskiego wszedł również batalion piechoty francuskiej, liczący około 800 żołnierzy. Poniatowski postanowił pozostałych po odwrocie jeźdźców dymowych, mniej nadających się do służby w kawalerii, odesłać do piechoty, a z wybranych utworzyć pułk, „który byłby zdatny do służby na przednich posterunkach". W rezultacie w kwietniu utworzono „trzy pułki po około 500 ludzi każdy".

Praca nad organizacją pułków krakusów postępowała bardzo szybko. Mundur zastąpił im regionalny ubiór krakowski, za uzbrojenie służyła lanca i pałasz, a czasem pistolety. Dosiadali wiejskich, małych koników, ale wytrzymałych i zwrotnych.

...Prawdę mówiąc, widząc tych ludzi nie ubranych, ich konie do pracy stosowane, bez tresury wojskowej, można było mieć wątpliwości do ich służby; lecz była to armia patriotów, często trudna w dyscyplinie,., ale pełna entuzjazmu, domagająca sio walki, której zapał trzeba było łagodzić ciągle, aż do dnia, kiedy rozkaz pozwoli ich użyć...

Pułki te Poniatowski nazywał pułkami ,,straży przedniej". W wyniku postępu wojsk rosyjskich 7 maja pierwsza kolumna wojsk Księstwa Warszawskiego przekroczyła granicę. Ks.Poniatowski poprowadził kilkunastotysięczną armię przez Austrię do Saksonii, gdzie jako dowódca VIII korpusu Wielkiej Armii, walczył pod Lützen, bronił pasma gór czeskich,walczył na lewym brzegu Łaby, pod Löbau i pod Zedtlitz. 12 października, pod Lipskiem z marszałkiem Francji Muratem, zostali przy śniadaniu zaskoczeni przez oddziały wroga. Poniatowski wskoczył na konia, przebił się i sprowadziwszy na czas kawalerię polską uratował sytuację. 16 października, w pierwszym dniu bitwy pod Lipskiem, został mianowany przez Napoleona marszałkiem Francji, co było jedynym takim wyróżnieniem dla cudzoziemca. Pod Lipskiem prowadził ułanów i piechotę do walki, organizował ostatnie próby obrony. Został parokrotnie ranny. 19 października osłaniał odwrót armii francuskiej. Mając za sobą przedwcześnie wysadzony most na Elsterze, znowu ciężko ranny, rzucił się z koniem do wezbranej rzeki i został omyłkowo ostrzelany przez Francuzów stojących na drugim brzegu. Zginął, prawdopodobnie zastrzelony przez sojuszników (co francuscy historycy potwierdzili dopiero w roku 2005). Był wówczas przy nim mały oddział Krakusów pod wodzą kpt. Puzyny.

autor:Antoni Brodowski

Wojciech Kossak :"Książę Józef Poniatowski w roku 1812"

January Suchodolski Napoleon i książę Józef Poniatowski pod Lipskiem

 

Jan Moniuszko. Poniatowski pod Lipskiem

January Suchodolski. Śmierć ks.Józefa Poniatowskiego

January Suchodolski. Śmierć ks.Józefa Poniatowskiego

 

Ciekawostka:

W kwietniu 1788 w wojnie austriacko-tureckiej, pod Šabacem, Poniatowski ocalił życie koledze, księciu Karolowi Filipowi Schwarzenbergowi, przyszłemu pogromcy Napoleona w bitwie pod Lipskiem.