Wacław Borzuchowski. Tajemniczy społecznik
O Pilicy » Żyli wśród nas » Goście » Wacław Borzuchowski. Tajemniczy społecznik
W przedwojennej prasie natrafiłem na opis dwóch patriotycznych uroczystości, które odbyły się w Wierbce. Pojawiła się w nich postać rtm. Wacława Borzuchowskiego.
W dniu 18 b.m.[kwietnia 1934 r] we wsi Wierbka odbył się capstrzyk z udziałem miejscowego oddziału Związku Strzeleckiego i dzieci ze szkoły powszechnej, a następnie w zapełnionej szczelnie świetlicy strzeleckiej urządzona została Akademja staraniem ob. Wł.Kwiecienia, prezesa Oddziału. Na zakończenie akademji strzelcy odegrali sztuczkę „Imieniny Komendanta w polu”, po skończonem przedstawieniu Strzelcy odśpiewali Pierwszą Brygadę i inne piosenki legionowe, zakończone okrzykiem na cześć Komendanta. Następnego dnia rtm. Borzuchowski poprowadził konno do miasta Pilicy swój oddział Zw. Strzel. z Kleszczowy wraz z Oddziałem z Wierbki, do którego przyłączyły się dzieci miejscowej szkoły i ze szkoły w Sławniowie. W Pilicy po mszy uformował się pochód, za dziatwą postępowała orkiestra, sztandar z pocztem, pięć oddziałów Strzelca w liczbie z górą 80-ciu, podoficerzy, policja, straż pożarna i publiczność, pochód prowadził konno 77-letni rtm. Borzuchowski, trzymający się dziarsko, z adjutntem swoją wnuczką 11-letnią Haneczką, ubraną po męsku jako strzelec, którą przez 6-iu laty gen. Rydz-Śmigły na manewrach pod Osowcem nazwał największą amazonką Polski.
W oddziale Z.S. w Wierbce koło Pilicy pow. Olkuskiego w dniu 23.I. b.r. [1937] w świetlicy, odbyła się podniosła uroczystość opłatka „Peowiacko-Strzeleckiego”, zorganizowana przez prezesa Z.S. i komendanta placówki POW kierownika tutejszej szkoły ob.Włdysława Kwiecienia. Na te uroczystość przybyli z Olkusza: vice Starosta Dr.Staśko, vice prezes Zarządu Pow. Z.S. rejent Swolkień, członek zarządu i Opiekun Oddziału ob.Podworski i Kom. Powiatu Z.S. ob. Czajka również przybył b. vice-prezes Z.S. i b. Komendant Placówki P.O.W. w Wierbce ob. rtm. Borzuchowski z Radomia, goście z Pilicy Zarz. Z.S. z Wójtem, jak również wójt z Żarnowca i miejscowi obywatele, tak że zebrało się z górą 150 osób. Najpierw zameldował się vice Staroście Komend. Oddziału ze Strzelcami, następnie prezes ob. Kwiecień w podniosłem przemówieniu powitał gości, poczem głos zabrał vice-Starosta, zwracając się do miejscowych bezrobotnych, że Starostwo robi starania, aby nieczynna fabryke Wierbka własność B.G.K. uruchomić, następnie zabrał głos ob.Borzuchowski mówiąc o ważności Z.S. z punktu widzenia gospodarczego, w dalszym ciągu przemawiali ob.Swolkień, Podworski, Czajka i ob.Kulka, każde przemówienie nacechowane było ideą Z.S. i darzone hucznymi oklaskami. Następnego dnia odbyło się ogólne zebranie Z.S. przy udziale delegata powiat. ob. Podworskiego, na którym ponownie został wybrany na prezesa ob.Kwiecień jak równie i Zarząd, ob.delegat parokrotnie przemawiał do licznie zebranych obywateli i wyjaśnił, że Oddz. Z.S. w Wierbce na pięćdziesiąt kilka w powiecie zajmuje pierwsze miejsce mimo że większość członków stanowią berobotni.
Niewiele udało mi się ustalić szczegółów z biografii postaci, która jawi się interesująco. Urodził się 28 września 1857 r. W roku 1877 w Płocku poślubił Marię. W roku 1910 został wybrany sędzią gminnym w 5 okręgu powiatu włocławskiego. Trzy lata później w prasie ukazała się informacja, że: Wacław Borzuchowski z Moczydłowa [wieś w w gminie Góra Kalwaria] wpłacił 10 rb na Towarzystwo Gniezd Sierocych. Trafił do Wierbki, gdzie był komendantem POW.Wymieniony jest wAlfabetycznym spisie oficerów rezerwy 1922 jako porucznik rezerwy 9 d.tab. [9 dywizjon taborów, stacjonujący w Brześciu, przeformowany później w 9 szwadron taborów]. W Pilicy, w latach 1932-33, działał w Komitecie Gminnym do Spraw Bezrobocia, którego był przewodniczącym. Komitet organizował pomoc dla bezrobotnych. Dochody z przedstawień, i zbiórek ulicznych w 1932 r. przyniosły 927 zł a w grudniu 1933 roku Komitet wydał 8664 posiłków dla dzieci. Nie udało mi się ustalić innych powiązań Wacława Borzuchowskiego z Wierbką i Kleszczową.