Krzysztof Kobylański
O Pilicy » Żyli wśród nas » Literaci i artyści » Krzysztof Kobylański
Krzysztof Kobylański (Cobylenius, Kobyleński, Kobyliński), herbu Grzymała urodził się ok. 1520 r. Matką była Anny z Pilczy a ojcem Mikołaj Kobylański. Jego ojczymem był Andrzej Bzicki herbu Ciołek kasztelan chełmski. W 1555 został senatorem. Wraz ze Stanisławem Żółkiewskim i Erazmem Otwinowskim posłował do Turcji. Podczas pobytu na dworze Zygmunta Augusta poznał i poślubił Annę z Pilczy Kobylańską W posagu otrzymał Bełżyce gdzie w 1558 zamienił kościół na zbór kalwiński. Usuwając katolickiego księdza i osadzając w jego miejsce swojego brata Jana, byłego księdza. Poważnie podchodził do propagowania swego wyznania i wymagał od mieszczan bełżyckich obecności na nabożeństwach ewangelickich pod karą 6 groszy grzywny i więzienia. Większość mieszkańców miasteczka została ewangelikami. Zmarł w 1567r. Bełżyce trafiły przeszły w ręce rodziny Spinków. Jan Kochanowski w „Księdze fraszek wtórej” Annie i Andrzejowi Bzickiemu poświęcił epitafium :
”Epitafium Andrzejowi Bzickiemu,Kasztelanowi Chełmskiemu "
Możem się nie owszejki skarżyć na te lata;
Jakokolwiek, jest przedsię godności zapłata.
Jędrzej Bzicki w tym grobie leży położony,
Który acz nie w majętnym domu urodzony,
Jednak za dowcipem swym, którym go był hojnie
Bóg obdarzył, a on im szafował przystojnie,
Był wziętym u wszech ludzi, siedział w pańskiej radzie,
Co mu więtszą cześć niosło niż złoto w pokładzie.
Do Turek posłem chodził, labirynty prawne,
Jeśli jednemu w Polszcze, jemu były jawne.
Umarł prawie na ręku u życzliwej żony
I leży pod tym zimnym marmorem zamkniony
Tegoż małżonce
Anna z Piłce, dwu mężu zacnych pochowawszy
I dwu synu jako dwu źrzenic opłakawszy,
I z mężów kasztelanka, i z rodu, w tym grobie
Leży, który za zdrowia gotowała sobie;
Białagłowa uczciwa i serca wielkiego -
By u śmierci okrutnej było co ważnego!
Genealogia Krzysztofa Kobylańskiego:
Otto z Pilczy x Jadwiga z Melsztyna
▼
Elżbieta z Pilczy x Wincenty Granowski
▼
Jan Granowski-Pilecki x Jadwiga z Kurowa i Bochotnicy
▼
Otto x Anna z Szamotuł
▼
Mikołaj Ocic (zm.1550) kasztelan lwowski
x Barbara Konońska lub Barbara z Witowic
▼
Anna (Zmarła w Krakowie w 1576 r.)
x Mikołaj Kobylański kasztelan rozpirski
W Variorum epigrammatum ad Stanislaum Rozimontanum libellus nazywana jest Zofią: In stemma nobilis matronae Sophiae matris Christophori Kobylenii, Carminum autoris
▼
Krzysztof Kobylański
Rodzeństwo Krzysztofa stanowili Jan, Jadwiga, Anna i Dorota.
Według własnego świadectwa studiował poza Polską teologię. (W dedykacji dla Stanislao Rozimontano w Variorum epigrammatum ad Stanislaum Rozimontanum libellus pisze, że był za granicą i że oddawał się teologii). Jego nauczycielami byli Piotr Roizjusz i Andrzej Trzecieski. Prawdopodobnie był kalwinem. Prawdopodobnie należał do dworzan hetmana Jana Tarnowskiego. W roku 1551 został podkomorzym wieluńskim. Był właścicielem rozległych dóbr w ziemi wieluńskiej, w tym Dankowa Działoszyna i Parzymiechów oraz Dukielszczyzny. Akta Działoszyna z lat 1545-1567 wymieniają Annę z Pilczy, wdowę po Mikołaju oraz jego synów Jana i Krzysztofa Kobylańskich. Krzysztof sąsiadował i przyjaźnił się z Marcinem Bielskim. Zmarł w roku 1565. Dobra odziedziczyły jego siostry:
-
Jadwiga, żona Jana Lubnickiego
-
Anna, żona Stanisława Spinka
-
Dorota, żona Jana Latalskiego
oraz Andrzej, Jan i Anna - dzieci nieżyjącej Barbary Męcińskiej z Kobylańskich, żony Alberta Męcińskiego. Był człowiekiem wszechstronnie wykształconym.Uznawany jest za jednego z ciekawszych polskich poetów renesansowych, tworzących po łacinie. W roku 1558 wydał w Krakowie w drukarni Ł. Andrysowica (wyd. Cracoviae, Lazarvs Andreae excudebat. Anno domini MDLVIII) zbiór swoich utworów pt. Cristophori Kobilienski, equitis poloni, variorum epigrammatum ad Stanislaum Rozimontanum Libellvs, w ktorym nowatorsko wprowadził do poezji łacińskiej rodzimy ludowy motyw. W zbiorze tym wyróżnia się bajka ludowa - poemacik łaciński Metamorphoseon parvuli et puellae liber unus - z najstarszym w dziejach baśni europejskiej przekazem motywu o "bracie baranku", o metamorfozie dziewczyny i chłopca. Kobylański nowatorsko wprowadził do poezji łacińskiej rodzimy ludowy motyw. Zamieszczona w jego pracy ilustracja, przypominająca do złudzenia krajobraz działoszyński, stanowi pierwszą w Europie próbę zilustrowania tego tematu baśniowego.