Kościół p.w. św.Piotra i Pawła

O Pilicy » Obiekty » Obiekty sakralne » Kościół p.w. św.Piotra i Pawła

 

Posłuchajcie legendy.Natrafiłem na nią niedawno.Nie wiem kiedy się pojawiła,nie znam też źródła  ale nie jest to dla mnie ważne.Legend się nie analizuje.Legendy się opowiada...    


Na początku drugiego tysiąclecia między porośniętym lasem, wówczas jeszcze bezimiennym wzgórzem a Smoleniem wiodła wspomniana przez Jana Długosza droga łącząca Kraków z Kaliszem zwana Traktem Królewskim. Przejeżdżający drogą podróżnicy nie mogli czuć się bezpieczni. Pomiędzy położonymi co kilkanaście kilometrów zamkami ,strażnicami czy grodami droga wiodła przez lasy i pustkowia, w których spotkać można było  okrutnych rozbójników. Zdarzyło się, że przechodził tamtędy żebrak, trzymając w ręku małe zawiniątko. On również padł ofiarą chciwych bandytów, którzy bijąc go żądali pieniędzy. Żebrak jednak nie posiadał żadnych kosztowności, toteż rozgniewani zbójcy pozostawili nieprzytomnego biedaka na niechybną śmierć, zabierając mu ściskany w dłoni węzełek. Kiedy go rozwiązali, z wściekłością spostrzegli, że znajdują się w nim kawałki suchego chleba, które cisnęli z pogardą w las. Gdy po kilku dniach zeszli po wodę do płynącej u podnóża góry rzeki , oślepił ich niesamowity blask. Usłyszeli głos dobiegający z niebios, który nakazał im odpokutować winy, budując na wzgórzu kościół. Najpierw musieli wyłowić z rzeki drewniany krzyż, a wodę potrzebną do budowy nosić  mieli na kolanach. To zdarzenie, odmieniło rozbójników, którzy postąpili jak im nakazał tajemniczy głos. W ten sposób stanął na wzgórzu drewniany kościółek, którego patronem został św. Piotr.


Najstarszym z kościołów pilickich jest nieistniejacy dzisiaj modrzewiowy kościół sw.Piotra i Pawła stojący na wzgórzu za miastem ,tam gdzie pobudowana miała być osada zwanej później Starą Pilicą.Kto ufundował ten kościół nie wiadomo. Istnieją różne opinie o czasie,w którym miało miejsce założenie miejscowści. We wszystkich publikacjach dotyczących tego zagadnienia używa się bliżej nie sprecyzowanych określeń: prastara, przedhistoryczna.

Trzeci [kościół] modrzewiowy,bardzo odległej starożytności sięgający.

Jedni uważają, że początki Pilicy sięgają okresu grodziskowego:

Jestto starożytna osada,zaludniona już w przeddziejowej epoce,jak o tem świadczy znalezione tu cmentarzysko z urnami

Kościół ten był parafjalnym w Starej Pilicy, albowiem dokoła niego rozciągało się pierwotne osiedle, pewnie obronne, na górze. Gdy Pilicę przeniesiono na dzisiejsze miejsce, kościół pozostał osamotniony... Droga oddziela kościół od wielkiego przedhistorycznego usypaliska, wewnątrz wgłębionego mającego 50 kroków obwodu. Takie widziałem w Iłży przy cmentarzu starym grzebalnym, pod Oleksowem, pod Krajowem, pod Rzucowem w ziemi Radomskiej. Pewnie kopiec w Dłużcu, na którym stoi kaplica, należy do rzędu tych zabytków, które wymagają skatalogowania i troskliwej opieki jako najdawniejszej historji naszej zabytki.Były to miejsca sądów, narad; na nich też rozpalano ognie i składano ofiary na cześć słońca i bożków pogańskich.

Osada ta istniała już w epoce przeddziejowej o czem świadczą znalezione cmentarzyska i urny.W 1082 był tu już kościół ,jak świadczy istniejąca chrzcielnica z datą z tegoż roku.

Starożytne cmentarzysko z urnami świadczy iż osada jest bardzo starożytną.

Pierwotna Pilica leżała prawdopodobnie ok.1 km na wschód od dzisiejszej ,na wzgórzu wznoszącym się nad Sławniowem i Zarzeczem. Wokół istniejącego tam grodu ukształtowała się osada ,później zwana Stara Pilicą,którą z nadania książęcego dzierżyli prawdopodobnie Toporczykowie.

Tradycja niesie,że kościółek św.Piotra z drzewa modrzewiowego postawiony ,był kosciołem parafialnym pierwszym od zaprowadzenia wiary chrześcijańskiej w tę okolicę; rozciągać się miała ta parafia o pięc mil aż do Zielonek wsi pod Krakowem położonej,i że ten kościółlek daleko pierwiej zbudowany przed kościołem św.Wojciecha w Krakowie.

W małym kościółku św.Piotra ,tuż poza miastem stojącym jest chrzecielnica mająca wyryty rok 1082.Gdybyż rok ten był wyraźniejszy możnaby miec pewność że ewangelię wcześnie tu opowiadano-bo o świcie dziejów Polski.


Za hipotetyczną „starożytnością” Pilicy przemawia fakt,że w okolicach Krakowa najstarsze nazwy miejscowości pochodzą od nazw rzek jak na przykład Dłubnia, Prądnik czy Rudawa. Pilica także wzięła swą nazwę od rzeki. Językoznawcy uważają, że nazwy zakończone na „ica" są właściwe rzekom i zaliczają się również do starszych nazw miejscowości.Inni historycy sugerują, że Pilcza była wsią książęcą, oddaną następnie na własność możnemu rodowi Toporów:

Tradycja i rumowiska niekiedy dzis w polu ornem napotykane i wyorywane świadczą: iz miasto Pilca przed napadem Tatarów  a najdalej do wojny Wacława z Łokietkiem,rozciągało się na górze od strony Smolenia ,czyli od południa wzdłuż  ku północy ,aż do kościółka św.Piotra;dziś odosobnionego na pochyłości góry panującej nad położeniem miasta Pilicy w dole wybudowanego.

Była to zapewne wieś książęca,nadana nastepnie rycerskiemu rodowi Toporczyków.


Dokumenty historyczne nie zawierają  żadnej informacji sugerującej,że Pilica miała być wsią założoną przez któregoś z książąt krakowskiej dzielnicy co skłoniło kolejną grupę badaczy, w wśród nich Kantora Mirskiego i Fr. Mazurka, do przypisania założenie Pilicy Toporom. Ród Toporów od XI stulecia zajmował ważną pozycję w Ziemi Krakowskiej oraz na dworze królewskim. Hipoteza ta ma wielu przeciwników gdyż  przy lokacji na stosowanym wówczas prawie polskim nie powstawał  dokument lokacyjny.Nie było też zasadźcy.Umowa była ustna i indywidualna, dlatego nie mamy żadnych wiadomości o zakładaniu wsi przez monarchów z XI, XII i pierwszej połowy XIII w., chociaż proces lokalizacji na pustych terenach trwał bezustannie. Już w XII w. pewne posiadłości trafiały w ręce prywatne  jednak ówczesna Pilica nie miała na tyle mocnej pozycji gospodarczej czy społecznej, aby zaznaczyć swe istnienie w dokumentach. Przeciwnicy hipotezy o lokacji Pilicy przez któregoś z Toporów używają argumentu,że możny ten ród, z chwilą otrzymania prywatnej własności,zgodnie z ówczesnym zwyczajem,od imienia jednego z hipotetycznych założycieli, nazwaliby miejscowość  Żegotowem,Janowem,Ottonowem czy Toporowem. Tak czynił przecież jeden z Toporów,Sieciech Młodszy, który w początkach XII w. założył klasztor benedyktynów a powstałej przy nim miejscowości nadał nazwę Sieciechów. Wiadomości historyczne dotyczące dóbr prywatnych w średniowieczu są bardzo skąpe. Jeżeli nawet istniały jakieś dokumenty związane z Pilicą  to zaginęły one razem z  istniejąca niegdyś rodową  kroniką Toporów.

Określenie przybliżonego choćby czasu powstania Pilczy pomogłoby przybliżyć czas powstania kościoła  gdyż  zawsze budowany on był dla potrzeb już istniejącej społeczności.Najstarsza wiadomość o Pilczy zawarta w szesnastowiecznej kronice M. Stryjkowskiego dotyczy z lat 1297- 1300 mówi o zamku i miejscowości. Z XII i XIII w. pochodzą pierwsze wiadomości historyczne o wsiach położonych w najbliższym sąsiedztwie Pilicy, a więc o Dłużcu, Kąpielach, Kleszczowej, Wolbromiu i Żarnowcu. Ponieważ należały one do dóbr królewskich, stąd też i administracja tych terenów pozostawiła więcej informacji o nich w rożnych dokumentach kancelaryjnych. Kolejne pytanie brzmi: co powstało wcześniej,Pilica jako osada czy zamek Pilcza ? Franciszek Mazurek postawił hipotezę, że najpierw powstał zamek, a później osada jako podzamcze. Pierwotna Pilica nie powstała jednak wcale u podnóża zamku. Między kościołem św. Piotra, przy którym skupiona była osada, a zamkiem odległość wynosi około 3 km. Zamek Pilcza  miał zresztą swoje podzamcze z folwarkiem i innymi zabudowaniami gospodarczymi ,o których istnieniu mówią dokumenty z roku 1432 Wiadomość o dacie powstania pierwszej świątyni pojawiła się w dokumentach pisanych dopiero na początku XIX stulecia,kiedy to  w  opisach Pilicy pojawia się tajemnicza kropielnica z wyryta na niej datą 1089 lub 1082 wykutą na jednym z jej boków,która  miałaby oznaczać rok budowy pierwszej pilickiej świątyni. Protokoły wizytacyjne kościoła z wieków od XVI do XVIII nie zawierają żadnej wzmianki o  kropielnicy.Komisarze przeprowadzający sunresję kolegiaty, w dokumencie z 14 czerwca 1819 r. zaznaczyli, że kościół Sw. Piotra i Pawła

...ma lat przeszło 700...

W tym kościółku św.Piotra zachowuje się kropielnica na święconą wodę z białego  wapiennego kamienia w kształcie kielicha nieformenie wyciosana .Z niezgrabnego jej wyrobienia przypuszczać się daje przekonanie,że jest to zabytek z bardzo odległych lat.  

W małym kościółku św.Piotra i Pawła ,po za osadą stojącym,jest chrzcielnica , mająca podobno wyryty 1082 rok.Gdyby nie wątpliwość co do ścisłości w odczytaniu daty ,możnaby mieć wskazówkę co do czasu załozenia parafii i kościoła.


Jest tu jeszcze drugi kościół przy którym stoi kropielnica mająca na sobie rok 1089.

W zakrystii można oglądać szczątki kropielnicy z XI wieku.


Data na kropielnicy  napisana była nie gotykiem ale cyframi arabskimi, który to sposób zapisywania wprowadzony został w miejsce łacińskiego, dopiero w XVI w. Trudno  traktować ją jako dokument ale zupełnie lekceważyć jej nie można. Cała sprawa już dawno wywołała wiele polemik. Obecnie dysponujemy informacjami na ten temat, pochodzącymi z lat 1819 — 1821, a więc z okresu przed  poprawieniem napisu w połowie XIX w. i uszkodzeniami spowodowanymi przez pożar w roku 1945. Napis  może przekazywać jakąś tradycję miejscową, związaną z  kościołem. Do chwili obecnej zachowała się tylko podstawa kropiełnicy, wykuta nieforemnie w białym kamieniu, mająca kiedyś kształt kielicha. Dodatkowe zamieszanie wprowadza  przedstawiony przez Hubickiego opis zawierający zupełnie inną datę przedstawioną na kamiennej podstawie.

Przed trzydziestu laty za oficjała x.Pstruszyńskiego proboszcza byłej tutejszej kollegjaty,spostrzeżono wyrytą na niej liczbę 965 co dało niektórym powód do utrzymywania,że tak kropielnica od 965 roku wraz z kościółkiem modrzewiowym na tym miejscu istnieje. Jeden z gorliwych, pragnąc zachować dowód starożytności ,kazał te liczby siłą czasu przytarte,głębiej wyżłobić i ta poprawka zachowuje się.

Autor musiał niewątpliwie widzieć zabytek na własne oczy i nie sposób raczej  mówić o pomyłce. Mamy więc dwie daty,które wynikać mogą z błędnego odczytywania niewyraźnego napisu: 1082 i 1089. Mamy trzecią, również jak się wydaje wiarygodną  datę.Są też informację o poprawieniu napisu w połowie XIX wieku.Z faktów tych wyłania się hipoteza,że data  nie tyle została poprawiona co przerobiona i z wyrytego niewiadomymi,rzymskimi lub arabskimi cyframi roku 1082 (lub 1089) powstał pisany arabskimi cyframi rok 965.

A ja nie połączam mojego zdania ,że ta kropielnica z rokiem 965 na to miejsce była wprowadzona,raz dla tego,że te liczby są arabskie,jakich wtenczas tu nie używano,drugi raz,że przypuszczeniu  iż te liczby jednoczesnie są wyryte z kropielnicą kościołowi ofiarowaną,to jednak niekoniecznie rozumieć się ma rok obrobienia kropielnicy ale raczej pamiątkę,że w roku 965 wprowadzony do Polski Chrześcianizm z królową Dąbrówką.

Zagadka goni zagadkę.Oto zdanie archeologa:

...nie wydaje mi się by teoria o ewentualnym miejscu kultu na Górze św. Piotra była prawdziwa. To, że dana osada znajduje sie z dala od szlaków handlowych (a czy rzeczywiscie Pilcza leżała z dala od takich szlaków??? Mam poważne watpliwości, bowiem fakt, że nie posiadamy żrodeł historycznych wcale nie mówi, że takiego szlaku tutaj nie bylo). Po drugie, czyje to miałoby być miejsce kultu? Chrześcijańskie? Prowincjonalna osada miałaby mieć znaczenie w chrystianizacji Małopolski? Chyba nie... A może przedchrzecijańskie? Też wydaje się to nieprawdopodobne, nie mamy tutaj żadnego osadnictwa słowianskiego z tego okresu. Zresztą doskonale pokazują to wykopaliska archeologiczne, które przeprowadzono na Górze Świętopietrskiej zdaje się w 1986 (lub 1988 roku- nie jestem w stanie powiedzieć z pamięci). Założono wprawdzie wówczas jedynie 2 wykopy (jeden na kopcu - tak powszechnie mylnie nazywanym grodziskiem - bo z grodziskiem nie ma to nic wspólnego, a drugi w przy parkanie). W przypadku kopca nie znaleziono zabytków sprzed XVI wieku (fragmenty ceramiki, kafle piecowe) więc być może byl to kopiec pod jakąś kapliczkę, krzyż (lub jak mi właśnie przyszło do głowy być może pod szubienicę, o której nie dawno pisaliście?). W wykopie drugim,przy parkanie, nie odkryto zabytków sprzed XIV wieku (fragmenty ceramiki, moneta Jana Kazimierza, kości ludzkie). Nasuwa się więc pytanie- ale jak to? Przecież Stara Pilcza isnieć tu miała o wiele wcześniej! I tutaj jest właśnie problem, bo w istocie miała, tylko nie mamy tego potwierdzenia! Żadnego! Zastanawialem się kiedyś dlaczego w dość dużej odleglości od samego parkanu kościelnego na Górze znajduje się w środku pustej łąki na szczycie wzniesienia i mniej więcej w środku garbu ta kamienna kapliczka. Po co ją tu postawiono? Tak daleko od kościoła i to pewnie już wówczas na nieużytkach. I przypomnialy mi się moje 2 sezony wykopaliskowe, kiedy uczestniczyłem w badaniach na Kielecczyźnie i w Małopolsce. Na tych dwóch stanowiskach kościoły były w pewnym oddaleniu, lub w ogóle ich nie było. Natomiast na kulminacjach, w jednym przypadku w środku podobnego garbu jak ten pilicki odkrywaliśmy ku naszemu i miejscowych zdziwieniu...wczesnośredniowieczne cmentarzyska. Jest rzeczą pewną że w Starej Pilczy takie cmentarzysko musiało się znajdować jeśli osada już  wówczas istniała. I to najpewniej nie w rejonie kościola, bo takie lokalizacje są w średniowieczu poźniejsze (późnośredniowieczne). We wczesnym średniowieczu cmentarze znajdowaly się w pewnym oddaleniu od osad i z reguły na kulminacjach. Czy więc z taką sytuacją nie mamy do czynienia w Pilicy? Nie wiem bo to wyłącznie moje, niczym nie potwierdzone, dywagacje. Ale po coś tą kamienną kapliczkę postawiono. Być może na "oznaczenie" właśnie takiego cmentarzyska, o którym już zanikała wówczas pamięć. Ale gdzie jest sama przedlokacyjna osada Pilcza (sprzed XIV wieku-jeśli istniała)? Może to wlaśnie jej miejsce jednak sygnalizuje ta kapliczka? A może należy jej szukać bardziej w stronę zamku w Smoleniu? W otoczeniu parkanu kościelnego bowiem jej nie ma to fakt! Pola i łąki rejonu całego pasma, idąc od Góry św. Piotra w kierunku drogi Pilica-Smoleń, są w pewnych rejonach usiane fragmentami ceramiki... Gdzie więc jest Stara Pilcza i cmentarzysko?...  [jest to fragment mojej korespondencji z T.Wagnerem]

O kopcu,uważanym przez niektórych za pozostałość  „grodziska”  wspomina ks.Wiśniewski:

W pobliżu parkanu pierwotnego kościoła w Starej Pilicy, od strony zachodniej, znajduje się usypisko ziemne, porośnięte trawą. Zbudowane w rzucie kolistym, ma kształt stożka ściętego, którego obwód u podstawy wynosi 40 m, obwód wierzchołka 23 m, a wysokość 1,5 m. Była to studnia wykuta w wapiennej skale, głęboka, podobna do tej na zamku smoleńskim. Trud budowy studni mógł być podjęty tylko w czasach Starej Pilicy, przed rokiem 1393, kiedy mieszkało tu więcej ludzi. Czynna jeszcze w drugiej połowie XVIII w. uległa następnie zasypaniu, i stąd wzięło się dzisiejsze usypisko ziemne, jedyna pozostałość po pierwotnej Pilicy.

KALENDARIUM

1325 Proboszcz pilicki Paweł zapłacił pierwszą ratę świętopietrza do Rzymu, w święto Zesłania Ducha Świętego, w wysokości 19 skojców i 5 denarów, a drugą, taką samą, w oktawie po św. Michale. Dziesięcina ta wypłacana była corocznie przez proboszczów pilickich, i zachowały się jej wykazy do roku.

 

1373.Do parafii pilickiej należącej wówczas do dekanatu irządzkiego,należały w tym czasie następujące wsie szlacheckie: Biskupice, Dobra, Pilica, Sławniów, Smoleń, Wierbka i Złożeniec. O wsiach królewskich: Dzwonowicach, Sierbowicach, Szycach i Szypowicach mówi dopiero regestr podatkowy z roku 1581, ale, być może, należały one do tej parafii już w omawianym przez nas okresie . Według obliczeń opartych na rachunkach świętopietrza z lat 1325 —1373, które trzeba traktować z największą ostrożnością, parafia pilicka miała wtedy 548 wiernych. W latach 1325 — 1334 należała ona do dekanatu Irządze, a od roku 1335 została przyłączona do dekanatu lelowskiego.Pewne znaczenie przy określaniu czasu powstania kościoła ma jego wezwanie. Wizytator K. Kazimirski pisał tylko o kościele Św. Piotra, zbudowanym na miejscu dawnej świątyni, i do listopada 1598 r. nie konsekrowanym. Natomiast wizytator bpa Bernarda Maciejowskiego, ks Andrzej Sobkowicz zaznaczył w roku 1602, że nowy kościół jest konsekrowany pod wezwaniem św. Piotra i Pawła. Wynika z tego, że pierwotny kościół był poświęcony wyłącznie św. Piotrowi. Od tego imienia cała góra przyjęła nazwę Góry Św. Piotra lub Swiętopietrskiej. W takim razie czas powstania kościoła należałoby odnieść do wieku XI lub XII.


1335 r. kościół św.Piotra należał do dekanatu  lelowskiego.

1409 Kościół Sw. Piotra był jeszcze świątynią parafialną. W tym czasie w aktach ziemskich krakowskich występuje proboszcz Jan i wikariusz Mateusz, obydwaj ze Starej Pilicy .

1410 Kościół na górze Św. Piotra przestał być kościołem parafialnym.Parafia została przeniesiona do kościoła w Nowej Pilicy, a stara świątyniazachowała dla siebie prawa prebendy,  która należała odtąd ze wszystkimi dochodami do plebana pilickiego.

1432 Na prośbę Jana Pileckiego, dziedzica miasta Pilcy i jego siostry Elżbiety Biskup Zbigniew Oleśnicki  wynosi probostwo pileckie do godności prepozytury, a to w tej myśli i intencji, by officjum o Najśw. Marji Pannie tem pilniej i ochotniej było śpiewane, by obowiązki religijne były sprawowane. Pierwszym prepozytem został dotychczasowy pleban Mikołaj. zaznaczył, że parafia pilicka „od starodawna została wyposażona wystarczająco i obficie majątkami, gruntami, łąkami, polami uprawnymi, dziesięcinami i innymi świadczeniami, zgodnie z zarządzeniami i dyspozycjami patrona kościoła". Należały tu pola ciągnące się od kościoła Św. Piotra do wsi Sławniów, liczące 2.303 zagony z wyjątkiem jednego, z którego dochód był na reparacje zamku pileckiego zwanego Smoleń, folwark w Starej Pilicy, staw zwany Koryto z obszerną łąką położony między rzeką a drogą do Sławniowa, oraz dziesięciny od osadników w Starej Pilicy orazi od wszystkich mieszkańców i sołectwa w Sławniowie. Od starodawna także mieszkańcy Pilicy płacili 7 grzywien na św. Jana Chrzciciela i 7 grzywien na św. Marcina. Prawo patronatu kościoła należało do właściciela pilickiego klucza.Tak wczesne i bogate uposażenie kościoła wskazuje, że mógł tego dokonać któryś z książąt dzielnicy krakowskiej lub jeden z właścicieli osady, z rodziny Toporów.

1570  Około tego roku pierwotny kosciółek rozpadł się ze starości.

1578 Ks. Krzysztof Kazimierski po wizytacji sporządził  notatkę,w której stwierdził, że poza miastem, na górze w Starej Pilicy jest drewniany kościół Sw. Piotra, wybudowany przed 20 laty, na miejscu świątyni, która uległa rozpadowi. 


Est extra oppidum templum in loco Antiquae Pilicza,in monte ligneum tituli s.Petri ante viginti annos,in locco antiquae Ecclesiae delapsa aedifficatum  z czego dowód,że po dziś dzień stojacy kościółek św.Piotra na górze jest 1555 roku  wybudowany w miejsce starego upadłego.

Kościół miał jedną nawę, był pokryty gontem spływającym w szeroki okap; belkowanie zaopatrzono w skośne wsporniki. Na dachu była wieżyczka z sygnaturką, od zachodu przy głównych drzwiach kruchta, a od południa zakrystia. Nawa miała po dwa okna z obu stron, w prezbiterium zaś od południa, okno sześciokątne. Naprzeciwko kruchty wzniesiono dzwonnicę czworoboczną, zakończoną wieżyczką. Całość ogrodzono tarcicami wpuszczonymi w słupy murowane, nakryte gontowym daszkiem. Prezbiterium było węższe od nawy, zakończone ukośnie z obu stron. Wnętrze kościoła miało płaski sufit i drewnianą podłogę w nawie i prezbiterium. Również ołtarz główny był wykonany z drewna, pomalowany na czarno, a w nim rzeźba Chrystusa na krzyżu. Obraz na zasłonie przestawiał Chrystusa, który przekazuje św. Piotrowi klucze. W górze, w wieńcu róż była Najśw. Panna z księżycem u stóp. Między czterema kolumnami umieszczono figury świętych, Piotra i Pawła.

1584 r. Wybudowano boczny ołtarz stojący ukośnie, po stronie Ewangelii. Znajdował się w nim obraz zmartwychwstania Pańskiego, a pod nim rzeźba św. Anny Samotrzeciej w otoczeniu św. Marii i Magdaleny oraz dwóch modlących się niewiast.

1598  Wizytator K. Kazimierski pisał o kościele Św. Piotra, zbudowanym na miejscu dawnej świątyni, i do listopada 1598 r. nie konsekrowanym .  Kościół ten przed 1598 rokiem został ograbiony. Nie miał  też do tego czasu żadnego uposażenia na remonty.

1602 Wizytator bpa Bernarda Maciejowskiego, ks Andrzej Sobkowicz  powtarza za ks Kazimierskim,że „Stara Pilica ma kościół drewniany, od nowa wybudowany na ruinie pierwszego, konsekrowany pod wezwaniem Św. Piotra i Pawła.

1611 Gdy Stanisław Padniewski dał erekcję kolegiacie w Pilicy, ustanowił między innymi prebendę zakrystjana zarazem mistrza ceremonii. Kapłan ten otrzymał w zarząd kościół św. Piotra wraz z polami na górze z wyjątkiem wymienionego. Trzy razy w tygodniu obowiązany był msze św. w tym kościele odprawiać.Ks. zakrystjan czyli podkustoszy, nie tylko ma czuwać nad zakrystją, lecz ma się zajmować ceremonjałem i pilnować by do tegoż cerem, rzymskiego księża się stosowali. Do niego należy prebenda św. Piotra na górze oraz pola tej prebendy na przedmieściu pileckim z wyjątkiem pola z którego dochód szedł na reperację zamku.

1612 r. bp Piotr Tylicki polecił, by o kościół zadbał ksiądz z godnością zakrystiana kolegiaty; jego nominacja przysługiwała prepozytowi, za zgodą dziedzica. Opiekun kościoła miał prawo do dziesięciny snopowej z Biskupic i innnych dochodów związanych z tą prepozyturą. W zamian za to miał obowiązek utrzymywania zakrystiana przy tym kościele i odprawiania trzech mszy św. czytanych w tygodniu.

1634 Kościół miał wówczas otrzymać  trzeci ołtarz, w nawie po lewej stronie. Przedstawiał on Trójcę Świętą, przy czym Bóg Ojciec i Syn Boży trzymali ręce na kuli ziemskiej. U stóp klęczał św. Wawrzyniec, a przy nim ks. Grzegorz Zdziewojski fundator obrazu, bakałarz Akademii Krakowskiej. Dalej byli święci: Kazimierz, Stanisław Kostka i Franciszek z Asyżu. Zarówno ołtarz jak i ambonę ozdobiono rzeźbami przedstawiającymi herb Krakowskiej Wszechnicy, herb i podpis ofiarodawcy oraz klucze św. Piotra i miecz św.Pawła.

poł.XVII w. Kościół był już poważnie zniszczony.

1681  Prepozyt Florian Dobrakowski chcąc ożywić  kościół  22 czerwca wystarał się u papieża Inocentego XI o pozwolenie na odpusty w uroczystości św. Piotra i Pawła oraz Trójcy Świętej.

1686  18 czerwca bp Mikołaj Oborski potwierdził przywilej nadany przez Innocentego XI.
a w dniu 17 października dokonał konsekracji kościoła i jego ołtarzy.Dziedzic Michał Warszycki wymienił gontowy dach, położył marmurową posadzkę, oraz ufundował chór organowy wsparty na dwóch kolumnach, a na nim zainstalował siedmiogłosowy organ, tzw. pozytyw. Roboty te ukończono w roku 1686,

1687 W dniu 9 maja,po przeprowadzonych remontach, dziedzic zapisał w ratuszu pilickim 200 florenów na dalsze utrzymywanie świątyni.

1690 Dziedzic odnowił domek dla stróża kościelnego, którym w  tym roku był Bartłomiej Grzesik. Odbudował też trzy chałupy, w których mieszkali poddani.

1691  Do tego roku,przez pięć lat  trwała budowa murowanej zakrystii czworobocznej o sklepieniu kolebkowym. Nad drzwiami, nabarokowej tarczy umieszczono herb i inicjały fundatora, a na samych drzwiach datę roczną zakończenia budowy — 1691. Obok kościoła, od strony południowej zbudowano nową drewnianą dzwonnicę. Miała ona konstrukcję słupową o ścianach pochyłych,nakrytą dachem namiotowym z latarnią. Zawieszono w niej nowy dzwon.Michał Warszycki, oprócz kościoła, odnowił lub wybudował od nowa domy mieszkalne i budynki gospodarcze w podwórzu, jak stajnię i szopę z wrotami. Dom prebendarza ogrodził drewnianym parkanem pokrytym gontowym daszkiem. W osobnym, nowym budynku, mieściła się izba czeladna. Pan ten dokonawszy restauracji zapisał ks. prebendarzowi tej świątyni procent od 8000 zł.  zapisanych na dobrach Pradła Gołuchowice na 3 msze św. W tygodniu zaś dn. 1 sierpnia. t. r. temuż ks. Kazimierzowi Fabjanowi Dobrakowskiemu i jego następcom zapisał  ad promovendum cultum divinum (dla ochotniejszego prowadzenia służby Bożej), sadzawką pod górą między młynem zw. Grzesikowskim i stawem zw, Prelny.

1693
r.  1 sierpnia dziedzic podarował prebendarzowi sadzawkę. W 1693 r. gdy prebendarzem był ks. Wojciech Cybulski,dziedzic Michał Warszycki powtórzył zapis z roku 1691.Do zapisów dziedzica mieszczanie dołączyli własne.Stanisław Fabian ulokował 100 zł na swoich gruntach, zobowiązując się płacić co roku procent od tej sumy. Jan Swiątkiewicz zobowiązał się do czynszu rocznego od 100 zł ulokowanych na ogrodzie Bartnikowskiego.

1742 r. Na wniosek Marii Sobieskiej, prepozytem kościoła Sw. Piotra i Pawła został ks. Sebastian Lesiński, będący równocześnie zakrystianem pilickiej kolegiaty.Prepozyt zamieszkał na stałe w domu prebendarskim. Wraz z nim mieszkała matka ze służącą, rodziny poddanych oraz pasterz trzody ze swoją rodziną.

1747 30 listopada wizytator bpa Andrzeja Załuskiego, ks. Adam Ignacy Komorowski,niegdyś oficjał pilicki a wkrótce po wizycie w Pilicy ogłoszony prymasem Polski,w protokole wizytacji napisał: „Poza miastem Pilicą, idąc w stronę Żarnowca na wschód, na szczycie góry znajduje się kaplica Sw. Piotra. Na tej górze było miasto Stara Pilica i kościół parafialny na tym miejscu, na którym do dziś istnieje owa kaplica. Lecz skoro miasto na to miejsce, na którym jest obecnie zostało przeniesione, parafia przeniesiona została do nowego kościoła.

2 poł.XVIII  Powstaje czwarty ołtarz poświęcony św. Antoniemu, który ustawiono z boku prezbiterium przy zakrystii. U góry ołtarza umieszczono obraz św. Jana Kantego, u dołu zaś nad podstawą, na podłużnej desce obraz przedstawiający sześciu błogosławionych i świętych polskich z XV w. oraz napis „felbc sae-culum11 — szczęśliwy wiek - w tym czasie roczna suma dochodów na remonty kościoła wynosiła 900 zł.

1782  W dniu 23 czerwca r, w czasie wizytacji przeprowadzonej przez ks. Jacka Kochańskiego z polecenia bpa Michała Poniatowskiego, prepozytem był ks. Wojciech Cybulski. Kościół i zabudowania były w dobrym stanie. Wszystkie grunty prebendarskie były zagospodarowane, Trzech poddanych pracowało na nich  po jednym dniu pieszym w tygodniu. Wizytator zanotował:

Prebenda Sw. Piotra i Pawła...stary, konsekrowany kościół, ale kiedy i przez kogo, nie wiadomo .

Pozostawił też opis zabudowań prebendy Sw. Piotra:

Wchodząc do prebendy, parkany stare nad nimi daszki, przed budynkiem ganek. Stąd wejście do sieni, a z niej na lewo izba o 3 oknach, piec j komin wywiedziony z blachą. Następnie komnata. Po prawej stronie z sieni wejście do spichlerza z podłogą i powałą, w nim 8 sąsieków. Drugi budynek, w tym izba czeladna o 2 oknach, komin z blachą, sabatnik i piec do palenia. Stajnie, szopa z wrotami na rzeczy gospodarskie, przy niej jest parkan z furtką ku miastu. Za tymi wrotami studnia.

1794 Od 14 września z prezenty starosty lubartowskiego Karola Wessla obowiązki prepozyta pełnił Stanisław Findziński .W okresie panowania pruskiego,(w latach 1794-1807) obowiązki te pełnił ks. Wojciech Cybulski.

1819 Komisarze przeprowadzający sunresję kolegiaty, w dokumencie z 14 czerwca tego roku zaznaczyli, że kościół Sw. Piotra i Pawła „ma lat przeszło 700.

1821 Burmistrz pilicki Kajetan Lekrzycki, w sporządzonym w tym roku opisie miasta Pilicy, zamieścił zdanie, że kościół św.Piotra został wybudowany w roku 1089. Podobnie ks. Wincenty Rafałowski, w czasie wizytacji dziekańskiej 27 listopada tego roku zaznaczył, że "kościół Św. Piotra z drzewa modrzewiowego został wybudowany w r. 1089. Stwierdzenia te były wyrazem powszechnego przekonania mieszkańców Pilicy a dowodem miała być wspomniana kropielnica, z wyrytą na niej datą.

1801 Według protokołu wizytacyjnego sporządzonego 18 maja tego roku,przez  komisarza biskupa wrocławskiego ks. Marcina Siemieńskiego kościół posiadał 2.049 zagonów gruntów, a dochód roczny prebendy wynosił 900 zł.

1818 r. kościół miał 2 komorników, którzy mieszkali w domach prebendarskich i korzystali z pola, na któym wysiewali  3 ćwierci zboża. Byli oni zobowiązani do wypracowania w zamian 160 dni pieszych.

1821
kościół potrzebował nowego dachu, reperacji wieży, dzwonnicy i parkanów. Dom mieszkalny, stodoły i obory były zdewastowane, a fundusze prebendy przepadły wraz z  likwidacją likwidacją kolegiaty.

1827 r. Dach kościelny został zerwany przez wichurę.Podłoga w połowie uległa zniszczeniu. Zabudowania gospodarcze gwałtownie wymagały reperacji, a tymczasem wybudowano tylko nowy dom dla poddanego.

1828
25 stycznia  prebendarz S. Findziński oddał w dzierżawę grunty kościelne za roczną opłatą 250 zł .Ks. S. Findziński, z tytułu różnych zapisów, odprawiał 2 msze śpiewane i 3 czytane w ciągu tygodnia za spokój dusz fundatorów. Po jego śmierci w kościele nie odprawiano już nabożeństw, były tylko dwa odpusty w ciągu roku.14 maja,po śmierci ks. S. Findzińskicgo, konsystorz krakowski przekazał kościół pod zarząd proboszcza Pilicy, ks. Andrzeja Pstruszyńskiego, który jeszcze w tym samym roku wyremontował kościół, a następnie folwark.

1830  8 lipca r. Komisja Rządowa przekazała prebendę ze wszystkimi funduszami kościołowi parafialnemu.W nocy z 15 na 16 grudnia  kościół Sw. Piotra okradziono z wot i bielizny kościelnej.Złodzieje wyłamali także tabernakulum.

1852 Z tego roku pochodzi najstarszy zachowany na miejscowym cmentarzyku nagrobek Matyldy Boese.

1871 Ściany kościoła zostały obite deskami, wymieniono okna i gonty na dachu oraz wyremontowano dzwonnicę.

1914 Podczas działań wojennych w kościele jedna z kul utkwiła w boku a druga w nogach Chrystusa na krzyżu w głównym ołtarzu.

w roku rozpoczęcia krwawej wojny, tak kościół jak i jego wnętrze poraniły kule. Dotąd tkwią kule w sercu Chsa P. i nogach — i powinny tak zostać jako obraz i symbol cierpienia Wiary i Polski: Twarze są nieuszkodzone.


1920
18 kwietnia  podpisano umowę z cieślą ,który zreperował parkan przy kościele.

1929-1932 Przeprowadzono remont  kościoła. W latach międzywojennych szczególnie uroczyście obchodzono odpusty w kościele św.Piotra i Pawła tzw. Emaus w drugi dzień świąt wielaknocnych,i 29 czerwca w uroczystości patronów kościoła.W Wielki Piątek ruszała procesja z kościoła do reformatów ;tam słuchano kazania pasyjnego,później wierni szli dalej do kościoła św.Piotra.

1945 43 Korpus gen.Anatola Andriejewa atakuje przez Pilicę i Wolbrom w kierunku na Sławków. W jego składzie działa 80 dywizja piechoty płk.Kuźmina,która w ciężkich bojach idzie na Pilicę i Dłużec.Tu niemiecka 75  dywizja piechoty broni podejścia na Olkusz. Być może w walkch biorą również udział pewne  jednostki niemieckiej 68 dywizji piechoty,której elementy z rejonu Szczkocin przez Pilicę  wycofywały się na Ogrodzieniec.Według niepotwierdzonych informacji w walkach po stronie niemieckiej brały też udział pododdziały  304 dywizji piechoty oraz grupy żołnierzy z 603 dywizji do zadań specjanych a po stronie rosyjskiej żołnierze 15 gwardyjskiej dywizji piechoty,która poprzedniego dnia zajęły Żarnowiec.
16 stycznia na wzgórzach sławniowskich i cisowskich były patrole rosyjskie a na wzgórzach dobrskich i wierbskich pozycje niemieckie.Jeden z pocisków artyleryjskich trafił w Górę św.Piotra zabijając 66-letnią Mariannę Jagiełło.
17 stycznia walki w Pilicy rozgorzały około 9.30. Rosyjski atak poszedł przez  wzgórza nad Dobrą w kierunku drogi do Dzwonowic.Dochodzi tu do licznych kontrataków a nawet do walk wręcz. Wobec wielokrotnych  ataków i kontrataków  trudno wyrokować czy około godziny 14,kiedy kościółek św.Piotra spłonął,obok niego znajdowała się niemiecka pozycja obronna lub punkt obserwacyjny ostrzelany przez rosyjskie jednostki czy też atakujący Rosjanie zostali ostrzelani przez wycofujacych się Niemców.

OPIS KOŚCIÓŁKA ŚW. PIOTRA I PAWŁA. [Lata dwudzieste XX wieku]

    Kościół stoi na wyniosłem  wzgórzu.Jest starożytny, drewniany, z szerokim, rzadkim dziś okapem, z pod którego wystające belkowanie podpierają ukośne wsporniki.Kto i  kiedy kościół   postawił i kto   pokonsekrował — o tem dzieje milczą.  Kościół jest jednonanowy;  prezbiterjum jest węższe od nawy zakończone z obu stron ukośnie. Od zachodu, przy głównych drzwiach — kruchta.Dach   pokryty   gontem.Na dachu zgrabna barokowa wieżyczka z sygnaturką.Zakrystja murowana po str. Ewang. Na odrzwiach jest data
A.    D. 1691
    Nad odrzwiami, na barokowej tarczy herb i inicjały Michała Warszyckiego Miecznika Koronnego, kolatora kościoła.
                M.                         W
                M.     Abdank     K
                S.                         P
    
    W nawie po dwa okna z obu stron, w prezbiterjum od południa okno sześciokątne.Nawa kościelna opatrzona sufitem. Podłoga z tarcic, w prezb. marmurowa.
Główny ołtarz z drzewa, malowany na czarno. W nim rzeźba wyobraża P. J. na krzyżu. Obraz na zasuwie wyobraża P. J. dającego klucze klęczącemu św. Piotrowi... Scena ta przypomina słowa Chrystusa Pana wyrzeczone do św. Piotra: „Daję Ci klucze królestwa niebieskiego... cokolwiek zwiążesz na ziemi będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz... będzie rozwiązane i w niebie."
    
    W górze stoi w wieńcu róż Niepokalana na księżycu „refugium peccatorum." Między 4 kolumnami stoją figury św. Piotra i Pawła.
Przy zakrystji ołtarz z obrazem.
Na zasuwie św. Antoni.Wysoko św. Jan Kanty.
Nisko, nad nastawą, na podłużnej desce, namalowano sześciu błogosławionych i świętych naszych z  XV stulecia. Nad nimi napis:                            
Felix seculum


Po stronach ołtarza są takie napisy, wskazujące fundatora.
    
            TQ.  SS.   PATRONI                  DIACONGS ET ARTI-
            GREGORIUS ZDZIE                   UM PHIAE BACAL.
            WOYSKI A LASKO                        POSUIT ANNO
                     herb                                        DNI 1634
            A.    Akad.    C                         G.        herb         Z
                     krak.                                      Prus trzeci

    W nawie stoją dwa ołtarze na przeciw siebie w ukos:
    Po str. Ewang. ołtarz z obrazem Zmartwychwstania Pańskiego z 1584 roku. Pod obrazem złocona rzeźba wyobraża św. Annę Samotrzecią. Po stronie św. Anny św. Marja Magdalena pokutnica. Po str. Matki Bożej (lewa od widza) dwie modlące się niewiasty z twarzą zwróconą do widza.
    W ołtarzu po str. przeciwległej Trójca św. Bóg Ojciec i Syn Boży trzymają ręce na kuli z krajobrazem ziemi.U stóp Bożych klęczą święći Wawrzyniec, Kazimierz, Stanisław Kostka i Franciszek. Przy świętym Wawrzyńcu klęczy młody ksiądz (djakon przy świętym djakonie) fundator obrazu. Herb ten sam Prus 3-io litery też              
               
                    G.    herb         Z
                    A.    Prus 3°     B (pewnie Artium Bacal.)

    Znaczy to Grzegorz Zdziewojski bakłarz nauk wyzwolonych Akad. krak.
Ambona po str. Epist. snać jest fundacji tegoż samego księdza. Są na niej herby, monogramy i symbole, więc: Prus 3, berła Akad. krak. Monogr. IHS, kolumna, dwa klucze św. Piotra i miecz (Pawła św.). Znaczy to: Ja ks. Grzegorz akad. krak. funduję tę ambonę na cześć Marji, Jezusa, jego boskiej męki, oraz na cześć św. Piotra i Pawła apostołów,.
    Na chórze wspartym na 2 kolumnach, przechowuje się cenna rzeźba kształtu podłużnego, przypominająca szkołę Wita Stwosza. Wyobraża ona Chrystusa Pana wśród Apostołów, po sześciu z obu stron Boskiego Mistrza. Chs Pan w Swej ręce trzyma kulę (król świata,) prawicę wzniósł do błogosławieństwa. Apostołowie jedni gestykulują, drudzy rozmodleni, zachwyceni, zaczytani lub rozprawiający.
    Ta pamiątka średniowiecznej rzeźby zasługuje na pierwszorzędne miejsce w muzeum djecezjainem,
    Kościółek posiada też nie mniej cenne rzeczy z gałęzi malarstwa średniowiecznego.
    Na ścianie południowej wiszą tu bardzo cenne obrazki. Są to dziś odosobnione części dawnego tryptyka
    Więc pierwsza deska ma dwa obrazki   jeden pod drugim:

I. Zabójstwo św. Stanisława bpa krak. podczas podniesienia.Posiekanie ciała świętego biskupa, ku któremu już lecą orły, aby takowe strzedz. Ciało świątego leży obnażone.
II    św. Katarzyna zbliża się do Matki Bożej, trzymającej Dzieciątko.Druga niżej   umieszczona postać to św. Barbara.
III.    Święta z modelem   kościoła w ręce.Niżej   św. podająca kalece czerwony mieszek i srebrny kubek.Są to święte-Kunegunda ces. lub Jadwiga i Elżbieta królewna węgierska  rozdająca kosztowności ubogim (zm. 1231 r.)
IV.    Męczeństwo św. Wojciecha.Oto Prusacy   przekłówają go włóczniami. Niżej obraz wyobraża pustelnika modlącego się pod krzyżem. U stóp krzyża leży lew symbol św. Pawła pustelnika.

Inne deski  też z tryptyka:
I.          Św. Piotr Rp. W głębi - jego śmierć.
    Anioł wyprowadza Piotra z więzienia.
II.         Pan Jezus w ogrójcu.Św. Piotr śpi.
III.        Zdrada Judasza.Piotr ucina ucho Maichusowi.
IV.        Cudowne nawrócenie św. Pawła i śmierć jego.
V.        Bolesna   droga   P. J. i św. Weronika.    Złożenie P. J. do grobu.
Są to części dawnego głównego ołtarza p. t. św. Piotra i Pawła.
    Widziłem też obraz bardzo zniszczony, malowany na gipsowym pokładzie, wyobrażający św. Jana Chrz. chrzczącego P. J.
    Zakrystja, beczkowo sklepiona, o jednem okienku na cmentarz. Od str. zachodniej uszkodzenie od kuli szrapnelowej.
    Starożytna tacka z jeźdźcem na koniu. W podniesionej ręce trzyma miecz. Na ziemi osoba powalona.
    Od północnej str. nawy drzwi boczne.

 Kościół  św.Piotra i Pawła w latach międzywojennych

Wnętrze kościoła - ołtarz

Wnętrze kościoła- balustrada chóru

 

 

 

Lata dwudzieste XX wieku.  Widok kościoła od strony wschodniej . Po prawej widoczny gontowy dach zachrystii

Ta sama zachrystia współcześnie. Jedyny ocalały z pożaru fragment kościółka

nakryty po wojnie dachem o zmienionej konstrukcji i pokryciu

 

 Wnętrze dawnej zakrystii

 

 

Dzwonnica  

 

Więźba dzwonnicy

 

Panorama z góry św.Piotra w kierunku północnym

Panorama z góry św.Piotra w kierunku północno-zachodnim

 

 Aleja brzozowa prowadząca do Pilicy

 

 Krzyż (XVIIIw.) na kulminacji wzgórza św.Piotra

 

 

 

Opis_cmentarza: >>>