Karwacjanowie

O Pilicy » Właściciele » Inni właściciele » Karwacjanowie

Do Polski przybyli prawdopodobnie z Francja lub z Włoch. Pierwsze wzmianki o nich, jako o krakowskiej rodzinie mieszczańskiej, pojawiły się w księgach miejskich w roku 1324, gdzie zostali wymieniani jako bankierzy i właściciele browarów krakowskich. Kroniki z lat 1320-1350 wymieniają braci Karwacjanów: Marcina, Piotra i Jekela. Synem Marcina lub Piotra był Dziersław (1) Karwacjan z Janowic [dziś Janowiczki w gminie Racławice]. Zanotowany był również jako Dersław lub Dzierżek. W połowie XIV wieku ród Karwacjanów został adoptowany do herbu Zadora, przypuszczalnie przez Lanckorońskich. Między rokiem 1350 a 1360 Dziersław (1) nabył Gorlice wraz z kluczem wsi. Wymieniany jest jako właściciel kilku krakowskich kamienic oraz Trzebini -w latach 1354-1400; zamku w Janowiczkach1wraz z kluczem wsi – w latach 1382-1400; kopalni ołowiu i srebra w Libiążu -w latach 1388-1400; Gruszowej [powiat wrocimowicki] w latach 1388-1400. W latach 1388-99 był stolnikiem sandomierskim.W latach 1382-1388 pojawia się w wielu dokumentach sądowych jako powód i jako pozwany w sprawach różnego kalibru. Procesuje się o: zrabowanie płaszcza i kaptura, o szynkę, o zabitego źrebaka, okaleczenie sługi, wybite zęby, postaw2 sukna, o rany zadane kmieciom, o zabicie kobiety. Wymieniany jest jako właściciel Libiąża od roku 1388. W latach 1394-1400 odnotowany jest jako właściciel Wierbki. W sprawie z Wojciechem z Przechodów [dziś Przychody w gminie Pilica] winien stawić przed sądem Stanisława, kapelana swojego dworu. Rok 1398 przynosi spór Dzierżka Karwacjana ze Stanisławem i Janem z Łapszowa o dziedzinę Bystra w starostwie bieckim, która była własnością królewską. Według kroniki Marcina Kromera w tym samym roku otrzymał on od króla Kazimierza Wielkiego przywilej lokacyjny dla miasta Gorlice. Pisał się wczas z Gorlic. Jest stolnikiem sandomierskim do 1399 r. W 1400 r. procesuje się z Katarzyną, wdową po Wojtku z Przechodów i jej kmieciami o główszczyznę. Zmarł przed 1404.

Początkowo jego synowie -Dersław (2) z Gorlic i Jan- wspólnie dziedziczyli majątek m.in. Wierbkę. Jan pisał się: Jan Karwacjan Gruszowski, Gorlicki, dziedzic Gruszowa, Gorlic i Janowic, h. Zadora, później pisał się z Gorlic. W podziale spadku, dokonanym w 1404 r. Janowi przypada zamek z wsią Janowice, Trzebinia i Libiąż, 5 kmieci i karczma w Racławicach oraz cała wieś Wierzbka. Dersław (2) został właścicielem m.in. Gorlic, Janowic, Gruszowa, Trzebini, Libiąża, Glinika, Ropicy, Rychwałdu, Stróżówki oraz Imbramowic. Obaj otrzymują po połowie góry [kopalni] ołowiu w Trzebini i Libiążu, o ile będą tam odkryte oraz prawo patronatu kościoła w Oświęcimiu. Jan ma wydzielić bratu 1/3 gajów w Janowicach, które będą należeć do dóbr wsi Gruszów oraz wyposażyć siostrę -Elżbietę. Jan gwarantuje Stanisławowi Żydówce z Racławic zwrot 30 grzywien ewentualnym zastawem za 60 grzywien całej swej części Racławic, z wyłączeniem karczmy i gajów. W latach 1404-5 procesuje się z swym bratem. W roku 1405 Jan Ligęza, wojewoda łęczycki, procesuje się z nim o granice między Libiążem Dużym a Libiążem Małym. Ligęza pozyska granice wieczyście tam, gdzie sam konno objedzie i złoży przysięgę. Trzy lata później Jan Karwacjan z Janowic sprzedaje Janowi Ligęzie wieś Libiąż za 600 grzywien szer. groszy praskich. W roku 1410 gwarantuje Maciejowi Białemu z Sąspowa i jego żonie Krzychnie zwrot 36 grzywien ewentualnym wwiązaniem w całą wieś Trzebinia z wyjątkiem góry ołowiu [kopalni]. W roku 1414 zapisuje swej żonie, Pachnie, 70 grzywien posagu i 130 grzywien wiana na połowie wszystkich swoich dóbr w Janowicach. W roku 1415 Jan z Janowicz z bratem Dersławem z Gorlic zawiera umowę o wspólnej eksploatacji ołowiu w Trzebini. Jedynie roschtowe3 ma mieć Jan wyłącznie dla siebie. W tym samym roku zapisuje żonie -Pachnie- 200 grzywien wiana i 200 grzywien posagu na całej swojej części w Racławicach i na 2 kmieciach w Janowicach. W następnym roku Dziersław i Jan z Janowicza za 500 grzywien szer. groszy praskich i 700 grzywien półgroszy sprzedają Klausowi Kezingerowi, mieszczaninowi krakowskiemu, całą ich wieś Trzebinię, wraz z prawem patronatu kościoła tamże, ze wszystkimi prawami i przynależnościami. Gwarantem transakcji jest Zbigniew Bąk z Góry Wysokiej w ziemi sieradzkiej, kasztelan rozpierski, który poręcza za braci Karwacjanów, że zgodzą się na cenę sprzedaży Trzebini ustaloną przez marszałka Zbigniewa z Brzezia. Równocześnie Jan z Pleszowa poręcza braciom Karwacjanom za to, że Klaus Kezinger da im z ustalonej ceny: 500 grzywien do najbliższych Świąt Bożego Narodzenia i 700 do następnych Świąt Bożego Narodzenia.  2 sierpnia 1417 r. Władysław Jagiełło, od trzech miesięcy małżonek Elżbiety z Pilczy, na prośbę Dersława (2) przenosi jego miasto Gorlice wraz z wsiami: Gruszów, Ropica, Stróżówka, Glinik, Rychwałd Dolny i Górny, z prawa polskiego na prawo niemieckie magdeburskie. Mieszkańcy miasta i wspomnianych wsi uzyskują zwolnienie od sądownictwa królewskiego, odpowiadają jedynie przed swoim wójtem i sołtysami. Wójt i sołtysi odpowiadają sądownie przed Dziersławem i jego prawnymi następcami.W 1425 roku Jan, za 25 grzywien półgroszy, sprzedaje swemu bratu Dziersławowi z Gorlic połowę swego domu w Krakowie, między szewcami (inter sutores) przed kościołem Św.Franciszka. Jan zmarł ok.1429 r. Pozostała po nim wdowa -Pachna zwana Gałka, synowie: Zbigniew (ur.1415) i Dziersław (3) oraz córki: Piechna, żona Felsztyna i Katarzyna, panna. Dziersław (3) Karwacjan pisał się z Janowiczek, Racławic i z Wierbki (do roku 1436 w którym Karwacjanowie sprzedali Wierbkę). W roku 1432 Pachna i Zbigniew za 40 grzywien wydzierżawiają na 3 lata Janowi Straszowi z Kościelnik wieś Wierbkę. Sprawa spadku po Janie była skomplikowana. W 1434 r. siostry Zbigniewa i Dziersława (3) - Piechna, żona Felsztyna i Katarzyna pozywają swoich braci o połowę wszystkich dóbr dziedzicznych i o 1000 grzywien. Matka -Pachna- ustępuje później swym synom z wszelkich praw do wiana i posagu na wszystkich dobrach dziedzicznych a w zamian synowie winni swej matce uiścić w określonym terminie 15 grzywien, po 24 korce żyta i pszenicy, oraz po 6 korców grochu i słodu. Przez długi czas bracia Dziersław (3) i Zbigniew wspólnie gospodarują na ojcowiźnie. W 1435 r. kończy się dzierżawa Wierbki przez Jana Strasza z Kościelnik więc Dziersław (3) ze Zbigniewem zastawiają za 200 grzywien Więrzbiecie z Wilkowa [powiat zawierciański, gmina Irządze]. Wydzierżawia za 8 grzywien, na 4 lata, Mikołajowi rektorowi kościoła w Racławicach 2 łany w Janowiczkach. W 1436 r. za 700 grzywien sprzedali Hankowi z Chełmu Wierbkę i Ziemblice. W następnym roku sprzedają za 250 grzywien Mikołajowi, synowi Sława całą swoją część w Racławicach z prawem kollacji4 kościoła tamże i poręczają za swoje siostry Piechnę i Katarzynę, iż nie będą czynić żadnych przeszkód w sprawie tej sprzedaży. Matka -Pachna-występuje w dokumentach do 1437 r. W 1444 r.Dziersław (3) pozywa mieszczanina krakowskiego Hanusborka o dom w Krakowie, położony pośród kramów szewskich naprzeciw kościoła Św.Franciszka. Jan Wojwanowski [z Wolwanowic w gmnie Proszowice] pozywa go o śmierć brata, którego Dziersław zranił koło wsi Kaczkowice, powodując śmierć. W 1445 roku Dziersław Karwacjan ustępuje swemu zięciowi, Janowi z Brześcia [powiat jedrzejowski, gmina Mieronice], trzecią część swoich dóbr w Racławicach i Janowicach. W 1447 r. Zbigniew Karwacjan za 200 grzywien sprzedaje Janowi z Potoku [dziś Złoty Potok] 2 i 1/2 łana, karczmę i połowę łąki w Racławicach. W roku 1459 Jan Lubański z Dobrowa [pow. wiślicki] ustępuje bratu Dziersława, Zbigniewowi, kupiony u Dziersława czynsz wieczysty na Janowicach, z tym warunkiem, że do czasu spłacenia 240 grzywien Lubański będzie trzymał tytułem zastawu część Janowic.Z gajów nie może jednak sprzedawać lub darowywać dębów owocujących, może ich jedynie używać na opał lub budowę. Może sprzedawać wszelkie inne drzewa. Zbigniew, na wezwanie Lubańskiego, winien mu w każdej chwili ustąpić z wsi Dobrów i Wierzbica [pow. wiślicki]. W 1461 r. Zbigniew za 5 grzywien sprzedaje Jakubowi Wężykowi z Giebołtowa [dziś Giebułtów] staw w Janowicach.W 1464 r. sąd grodzki krakowski skazuje Zbigniewa na zapłacenie Stanisławowi Żydówce z Racławic główszczyzny za zabicie ojca. Trzy lata później Stanisław Żydówka z Racławic oświadcza, że ustąpił Piotrowi Potockiemu dobra Janowice, w które został wwiązany przez Zbigniewa Karwacjana z tytułu główszczyzny za zabitego ojca Stanisława i przez tegoż Potockiego został spłacony. Jak zwykle w takim przypadku sprawy komplikują się i ciągną latami. W 1475 r. Piotr Potocki, tenutariusz Janowic, pozywa Zbigniewa, który ostatni raz wymieniony został w dokumentach w 1480 r. W tym samym roku żona Zbigniewa, Jachna, pozywa Jana z Potoku i jego brata.


 W listopadzie 2019 r. w Gorlicach, przy ul. hm. Marii Rydarowskiej, odsłonięto mural przedstawiający historię miasta. Jest na nim ukazany załozyciel miasta Dersław (1) Karwacjan.

 

Dwór Karwacjanów w Gorlicach. Część przyziemna budowli jest pozostałością dworu obronnego zbudowanego przez Dersława II Karwacjana na początku XV w. Dwór został niemal całkowicie zniszczony podczas I wojny światowej, częściowo odbudowany w latach 70-tych XX w. i odrestaurowany w latach 1982-92 na podstawie fotografii archiwalnych. Dziś mieści się tu siedziba Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów.

 Posąg Dersława I Karwacjana ustawiony przed budynkiem Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów w 2005 r. w 650. rocznicę lokacji miasta.


 1W trakcie badań archeologicznych prowadzonych w latach 1978-1986 w Janowiczkach odsłonięto fundamenty murowanej budowli, zapewne wieżowej, na planie prostokąta z dwoma pomieszczeniami w parterze. Poprzedzała ją drewniana budowla wieżowa. Budowlę otaczała sucha fosa i wał ziemny. Znaleziono w ruinach m.in. srebrny denar Władysława Łokietka, pięć zbrojników pancerza, kościane szpile i szydła, fragmenty uzbrojenia, narzędzia rolnicze, ozdoby oraz dwa kościane kołki do naciągu strun instrumentu. Śladem po warowni jest kopiec z fosami po średniowiecznej wieży rycerskiej typu motte.

2 Staropolska jednostka miary tkanin, głównie sukna. Długość postawu w różnych regionach wahała się od 27 do 62 łokci. Łokieć krakowski w XIV/XV w. liczył 62,5 cm. Różna była również szerokość postawu.

3 Przymiotnik utworzony od słowa roszt -stos do prażenia rudy. Chodzi tu zapewne o rodzaj opłaty dzierżawnej liczonej od ilości wytopionej rudy.

4 Prawo kollacji to prawo patronatu kościoła. Kolator dysponował prawem prezenty, czyli przedstawiania biskupowi kandydata na wakujące beneficja przy kościele. Tradycyjnie kolatorami byli właściciele majątków ziemskich na terenie parafii.