Obiekty usługowe

O Pilicy » Obiekty » Obiekty usługowe

Zajazdy karczmy hotele

Dom Ludowy

Łaźnia żydowska

Rzeźnia żydowska


 

Zajazdy,karczmy,hotele

W każdej szanującej się miejscowości,zwłaszcza w leżącej na rozdrożu szlaków funkcjonowały karczmy i zajazdy. Niewątpliwie takie obiekty funkcjonować musiały na terenie gminy Pilica. Wiadomo, że kupcy przybywający do Pilicy w drugiej połowie XVIII wieku mogli zatrzymywać się w jednym z czterech domów zajezdnych. O wcześniejszych tego typu obiektach na terenie miasteczka nie zachowały się żadne informacje. Jest to zjawisko charakterystyczne dla większości miasteczek prywatnych, dla których nie prowadzono lustracji i spisów podatkowych. Na dodatek wszelkie miejskie dokumenty spłonęły podczas Potopu wraz z ratuszem. Inaczej ma się sprawa z miejscowościami będącymi własnością królewską, których gospodarka i budowle co pewien czas były obiektem szczegółowych spisów podatkowych. Nic więc dziwnego, że najstarsze informacje o karczmach na terenie gminy Pilica dotyczą miejscowości wchodzących niegdyś w skład królewszczyzn:

  • Sierbowice: Rok 1659... karczmarz ten dworskie szynkuje, ma po trosze roli, powiniem dawać z karczmej zł 10

  • Szyce: Rok 1659...karczmarz piwo dworskie szynkuje, robotej żadnej nie odprawuje, czynszu na rok płaci na św. Marcina zł10

  • Wierzbica:Rok 1659-64… z tej przedtym dawano czynszu 4 floreny teraz jej nie masz i nie umieli o niej poddani sprawy dać. Zagrodnik teraz piwo szynkuje...

  • Kleszczowa:Rok 1659-64...Karczmarz. Ten czynszu nie płaci jeno piwo dworskie i gorzałkę szynkować powinien. Ta karczma noviter kosztem JMPani dzierżawczyni zbudowana. [Kleszczową dzierżawiła wówczas Anna z Warszówka Minorowa, małżonka Tobiasza Monora] Rok 1789... Karczmy jedna na błoniu z stajnią wjezdną , w której izba i kumora snopkiem poszyta, lecz wierzch z gruntu zły, potrzebuje reparacyi. Druga na trakcie wielkopolskim, wjezdna ,w której izba i kumora niedawno zreparowana . Trzeci na na Piasku, wjezdna, snopkiem pokryta, w której izba i kumora. Ta niedawno postawiona, nowa.

 

W roku 1829 funkcjonowały cztery domy zajezdne stanowiące własność żydowską. W połowie XIX wieku na starych mapach pojawiają się

  • karczma pod Czarnym Lasem leżąca przy drodze wiodącej z Pilicy w kierunku Sławkowa. W roku 1870 wymieniony jest folwark Czarny Las a w dwa lata później karczma „Czarny Las" licząca 20 mieszkańców i 120 mórg ziemi. Od 1905 roku Czarny Las nie jest już wymieniany jako samodzielny przysiółek czy folwark.

 

  • karczma Baran leżąca przy drodze biegnącej z Krakowa przez Żarnowiec i Pilicę w kierunku Wielkopolski. Karczma funkcjonowała jeszcze w roku 1875karczma Baran przy tymże trakciepołożona [...przy drodze bitej z Zawiercia do Żarnowca prowadzącej...]

  • karczma na Smoleniu leżąca przy drodze biegnącej z Krakowa przez Skałę i Pilicę w kierunku Wielkopolski.

 

Położenie tych obiektów przy pradawnych szlakach sugeruje,że ich powstanie mogło sięgać odległych czasów.

  Na początku XIX wieku funkcjonował na rynku dom zajezdny będący własnością dziedziczki Teodory Kownackiej, który spłonął w roku 1823.

 W roku 1854 drewniana karczma w Przychodach, w dobrach będących wówczas w posiadaniu Biegańskich, wymieniona została w ogłoszeniu o licytacji dzierżawy dóbr.

 W 1863 istniała ...karczma austerja obok targowiska dla koni bydła i trzody przy drodze do Zawiercia... To istniejący do dnia dzisiejszego budynek na skrzyżowaniu ul.Zawierciańskiej z Różaną.

 

 

Ze względu na nadgraniczne położenie Pilicy na przełomie XVIII i XIX wieku powstał plac z zagrodami dla przepędzanych z Rosji do Prus stad bydła, przy ul. Zawierciańskiej, w miejscu gdzie dzisiaj stoją budynki MGOK i OSP a w pobliżu, zajazd w którym nocowali poganiacze. Obiekt pełnił nadal role zajazdu w roku 1875 kiedy to wymieniany był jako... Dom zajezdny z wyszynkiem położony pod Biskupicami przy drodze bitej z Zawiercia do Żarnowca prowadzącej

 Dom zajezdny Borzęckich przy Żarnowieckiej działał w połowie XIX wieku a zlikwidowany został około 1870 r., być może po którymś z wielkich pożarów miejscowości, które nie oszczędziły tej ulicy. Po 1870 roku powstał zajazd, hotel, kasyno i restauracja uruchomione w rynku przez Ludwika Jurkowskiego. W 1913 r. , po zastrzeleniu właściciela, lokale zamknięto.

 


 

W roku 1874 istniały dwa zjazdy bez żadnej wygody wymienione w korespondencji zamieszczonej w Gazecie Kieleckiej.

 W roku 1875 wymieniona jest bez podania lokalizacji... austerja o piętrze w głównej części wynajęta na lazaret wojskowy, w drugiej, mniejszej części mieści się wyszynk trunków z mieszkaniem szynkarza... Nie była to austeria przy ulicy Zawierciańskiej, która wymieniona jest w tym samym dokumencie.

 W lipcu 1878

...o godzinie szóstej wieczorem ,na tejże samej ulicy [Krakowskiej] lecz z przeciwnej strony,,ukazał się ogień w posesyi Rozalii Batawia i stąd przy panującym wietrze rozszerzył się na dwie ulice. Pożar zniszczył do szczętu posesyje Rozalii Batawia... Pożar wybuchł na zacieśnionym podwórku zajezdnego domu z wychodków drewnianych...


 

W latach 1919 i 1920 Rada Gminy bezskutecznie próbowała nałożyć na właścicieli restauracji obowiązek prowadzenia pokoi gościnnych. Ludzie,którzy przybywali do Pilicy w sprawach służbowych nocowali na stołach w gminie lub spacerowali po nocy oczekując na poranny autobus. W roku 1935 pokoje noclegowe przy ul. Krakowskiej prowadziła Raczyńska.

Powrót do spisu treści

Dom Ludowy

Budynek w różnych okresach zwany był domem strażackim lub domem ludowym. W 1914 roku w „Zaraniu” opublikowany został projekt domu ludowego w Pilicy. Budynek stanął do roku 1919,w którym w rozliczeniach finansowych pilickiej straży pożarnej pojawiły się zapisy dotyczące prac wykończeniowych:.

-Stolarzowi Luksowi za wstawienie 12 szyb do okien w parterze remizy 79 rublli 92 kopiejki

 Budynek musiał więc już wówczas posiadać piętro. Istnieje jednak niedatowana fotografia, na której budynek jest zadaszonym obiektem parterowym. Na parterze domu ludowego znajdowała się remiza oraz jatki rzeźnicze a na piętrze sala teatralna. Kolejne zapisy z 1919 roku dotyczą prac wykończeniowych sali widowiskowej:

 -Stolarzowi Ludwikowi Górskiemu za zrobienie sceny zapłacono „rubli szejset”

-Kupcowi Orbachowi za gwoździe do ławek w sali teatralnej

-Józefowi Pasierbowi za przywiezienie desek do sali teatralnej 8,64

-Stolarzowi Ludwikowi Górskiemu za roboty stolarskie w sali teatralnej i gimnastyce 2,60

-Stolarzowi Mijalskiemu i Bednarskiemu „ostatek wynagrodzenia za zrobienie ławek do sali teatralnej” 1266,40

-Aleksandrow Szmajserowi za okucie 13 kulisowych drzwi do sceny

-Za kupiony fortepian zapłaco rubli 300 a za przewóz koron 20

-Sośnickiemu za malowanie sali

Prawdopodobnie w 1919 r. straż ogniowa przejęła od gminy zarządzanie budynkiem i jego rozbudową co mogło mieć związek z organizacją kina. Piętnastu sponsorów zebrało wówczas 4.000 rubli na zakup projektora i urządzenie sali. W rozliczeniach finansowych za rok 1920 pojawiły się sugerujące to zapisy:

-Szklarzowi Jakubowiczowi 100 rubli a konto szklenia. Dług przejęty od miasta

-Janowi Kubiczkowi za roboty wykonane na sali 214,50 rubli. Dług przejęty od miasta

Inne koszty poniesione w 1920r :

-Luksowi za wprawienie 18 szyb- 121 koron

-Górskiemu dopłata do budowy sceny- 54 ruble

-Elektrowni a konto instalacji- 1200 koron

-Jakubowiczowi za oszklenie sali- 190 rubli

-Orbachowi za piec 1500

W roku 1921 trwały dalsze prace. Zapłacono:

- Dynerowiczowi za baliki do schodów i za balkon. [chodzi tu prawdopodobnie o zewnętrzną klatkę schodową prowadząca prosto do sali teatralnej i kinowej].

-Elektrownia za instalację 1400 i 2755,30 marek

-papier do [zasłaniania] okien 300

Rachunki z drugiej połowy tego roku świadczą o prowadzeniu odbioru robót co związane było prawdopodobnie z uzyskana w lipcu tego roku zgodą władz na otwarcie kina:

-28 sierpnia: za plan budynku 5000 marek

-13 października: djety komisji 2180 marek i podwoda 2000 marek

 W 1930 r. Piotr Janicki wydzierżawił w Domu Ludowym salę do wyświetlania filmów. W roku 1950 otwarto w Domu Ludowym kino czynne w soboty i niedziele. Kierownikami byli kolejno Jan Radkiewicz i Wiktor Siłuszyk. W pierwszych latach po wojnie na scenie Domu Ludowego wystawiano Jasełka oraz przedstawienia organizowane przez OSP.W okresie zimowym odbywały się tu loterie i zabawy taneczne.

 

Kwit opłaty za wynajem sali w Domu Ludowym na zebrania dozoru kościelnego

Lipiec 1924. Rachunek za prąd dla Domu Ludowego

Styczeń 1939 r.Planowana nadbudowa i rozbudowa budynku

 

Dalsze informacje w temacie Kino>>>

Powrót do spisu treści 

Łaźnia żydowska

Mykwa (Mykłe;po hebrajsku: מקווה) – pierwotnie zbiornik z bieżącą wodą lub basen do ablucji oraz mycia naczyń skalanych nieczystością rytualną. Od średniowiecza tą samą nazwą określana jest łaźnia.Osoby przechodzące na judaizm musiały odbyć twilę, rytualną kąpiel w obecności trzech świadków. W czasie takiej kąpieli woda powinna pochodzić z naturalnego źródła a odbywająca ją osoba powinna zanurzyć w wodzie całe ciało. Chasydzi codziennie przed modłami odbywają podobną kąpiel, wszyscy mężczyźni są natomiast zobowiązani do tego przed świętem Jom Kippur. W judaizmie ortodoksyjnym żydówki powinny odbywać kąpiele po każdej menstruacji, a także przed swoim weselem i po porodzie. Pilicka mykwa znajdowała się w zachowanym do dzisiaj, jednak mocno zmienionym, domu przy ulicy Łaziennej. Opłaty za dzierżawę mykwy były jednym ze źródeł finansowania gminy żydowskiej. Zachowały się jedynie szczątkowe informacje o obiekcie i jego funkcjonowaniu. Z ogłoszeń zamieszczonych w roku 1853 i z dokumentów z roku 1923 wynika,że pilicka łaźnia była nierentowna i stałym problemem było znalezienie chętnych do jej dzierżawy.

 

 

 

 

Nie zachowała się żadna ikonografia czy opis przedstawiające pilicką mykwę. Aby pokazać zasady budowy takich obiektów zamieszczam rysunki żydowskiej łaźni w Wolbromiu:

 

 

 Powrót do spisu treści

 

Rzeźnia żydowska

Zapewnienie koszernego mięsa było jednym z podstawowych obowiązków żydowskiej gminy wyznaniowej.Osoba dokonywującą uboju rytualnego mógł być wyłącznie Żyd,dorosły mężczyzna,znany z pobożności i przestrzegania prawa religijnego oraz uczony w Talmudzie. Nie dopuszcza się do funkcji rzezaka głuchoniemych, chorych psychicznie, upośledzonych manualnie. Kandydat musiał odbyć praktykę, zdać egzamin ze znajomości praw rządzących szechitą czyli rytualnym ubojem zwierząt lądowych i ptaków. Szechita podlega regułom prawa religijnego i zwyczajom.Dopuszczone do spożywania jest mięso zwierząt posiadających "rozszczepione kopyto" i przeżuwających, stworzeń wodnych posiadających płetwy i łuski, niektórych gatunków szarańczy, niektórych gatunków ptaków. Nie dotyczy to jednak krwi oraz niektórych części (np. nerw kulszowy), które są zakazane. Zwierzętom przecina się przełyk i arterie jednym cięciem przy użyciu specjalnego noża, odmawiając stosowną modlitwę. Zwierzęta zabite w inny sposób nie mogą być spożywane przez ortodoksyjnego żyda. Zabronione jest dozwolone spożywanie zwierzęta padłych lub ze skazą. Kandydat musiał dokonać pod nadzorem trzech rytualnych ubojów. Na stanowisko szojcheta zatwierdzał go rabin wydając potwierdzenie zwane kabala.

 Opłaty za ubój rytualny stanowiły dochód dziedziców miasteczka. Według lustracji z 1789r. Opłata od uboju wnoszona na rzecz dziedzica Pilicy wynosiła 1000 zł rocznie.

 Pierwsze dokumenty dotyczące pilickiej gminy wyznaniowej z okresu międzywojennego pochodzą z 1923. Ustalono w n ich taksę uboju. Za ubój woła lub krowy pobierano 10.000 Mk, cielęcia, owca 7.000 Mk, kozy 5.000 Mk, gęsi 1.800 Mk, kury 700 Mk

 W 1924 r. wyznaczono nową taksę. Za ubój wołu lub krowy 5.000.000 Mk, jałówki 4.000.000 Mk, cielęcia 3.000.000 Mk, owcy 2.000.000 Mk, gęsi 600.000 Mk oraz kury 300.000 Mk[3.1]. Bili dwaj rzezacy Mendel Binsztok i Szloma Sztajnfeld.

 W 1925 r. starostwo zwróciło Zarządowi uwagę na konieczność uregulowania sprawy rzezi. Pieniądze z uboju rytualnego pobierali rzezacy co było wbrew zaleceniom Ministerstwa. Z rzezi zamierzano uzyskać 11.248,94 zł. W sierpniu 1925 r. Ministerstwo uznało, że dochód z rzezi jest zaniżony w stosunku do liczby rodzin.

 Przy okazji oceny budżetu na rok 1926 zwrócono uwagę Zarządowi gminy na nierealne planowanie dochodów z rzezi rytualnej. Taksę na ubój w wysokości od 6 zł do 20 groszy uznano za prawidłową.

 W 1927 r. budżet po stronie wpływów opiewał na sumę 25.350 zł. Po stronie wydatków główną sumę pochłaniały pensja rabina i rzezaków.

 W budżecie na rok 1928 po stronie dochodów liczono na 12.350 zł z rzezi .Po stronie wydatków zamierzano przeznaczyć na pobory dwóch rzezaków po 2.880 zł rocznie każdy.

 Dochody z rzezi były głównym źródłem finansów gminy wyznaniowej. Dla przykładu w 1929 r. zamierzano pozyskać 20.200 zł, w tym z rzezi rytualnej 13.500 zł.Po stronie wydatków zaplanowano 400 zł dla inkasenta rzezi ,którym był Alter Korcwald .

 W 1930r. wpływy do budżetu miały wynosić 30.357 zł, w tym z rzezi 17.200 zł Wydatki obejmowały między innymi pobory rzezaka Wigdora Binsztoka - 3.640 i Szlamy Szajnfelda - 3.120 zł.

 W 1932 r. między Zarządem a starostwem powiatowym zaistniały kontrowersje związane z planowanymi dochodami z rzezi. Zarząd zamierzał uzyskać 9.000 zł a starostwo uważało, że do kasy gminy powinno wpłynąć 12.850 zł. Starostwo stało na stanowisku, że należy wykorzystać maksymalnie to źródło dochodu, w czasach gdy gmina ma znaczne zadłużenie.

 Budynek rzeźni znajdował się na wschód od dzisiejszej ulicy Łaziennej,nad rzeką,do której prowadziło koryto odprowadzające krew co było przyczyną konfliktów z mieszkańcami miasteczka.

 

Powrót do spisu treści