26 czerwca 2016. Wystawa "Góra św.Piotra w sztuce"
Pilickie Aktualności » 26 czerwca 2016. Wystawa "Góra św.Piotra w sztuce"
Towarzystwo Jurajskie wraz z Miejsko-Gminną Biblioteką Publiczną w Pilicy zorganizowało wystawę "Góra św.Piotra w sztuce". Oto fragment okolicznościowego folderu, który będzie dostępny od środy (29.06):
Góra Świętego Piotra to miejsce szczególne w naszym miasteczku. Przyzna to każdy, kto o dowolnej porze roku i dnia stanął na jej szczycie i spojrzał na miejscowość leżącą u stóp wzgórza.
Fasada zamku z Góry Piotra
Jak wyspa w morzu drzew, zieleni
Tu jeszcze ciszę można spotkać
Ślady przeszłości, dawnych cieni
Te słowa wiersza Sławka Woźniczko pozwalają wczuć się w niesamowity nastrój tego miejsca. Rozciągający się wokoło widok to swoisty podręcznik miejscowej historii. Jak na dłoni widać stąd dzieje miasteczka rozciągające się od kępy drzew kryjących cień dawnej Pilczy, przez klasztor oo.franciszkanów i farę wynurzające się ponad małomiasteczkowe domy, przez pałac skryty w parkowej zieleni, po majaczące na horyzoncie ruiny zamku Pilcza.
Czy może dziwić to, że Góra, a zwłaszcza stojący tu niegdyś kościółek pw.św.Piotr i św.Pawła, tak wrosły w pilicką świadomość, że jej wizerunki, o różnym poziomie artystycznym, licznie zagościły w pilickich domach?
Kiedy wpadliśmy na pomysł aby tegoroczne uroczystości na Górze Św.Piotra uświetnić wystawą obrazów, w głębi duszy marzyliśmy o zgromadzeniu kilkunastu wizerunków. Zaczęły się rozmowy z ludźmi, telefony, maile, żmudna wędrówka od śladu do śladu: Pamiętam z dzieciństwa, że był taki obraz w domu.Wisiał na ścianie. Nie wiem co się z nim stało... Pojechał w świat z wnukami... Wyrzuciliśmy... Wisi w salonie!... Jest na drugim końcu Polski... Jest na strychu!... Nasz apetyt rósł w miarę jedzenia... Może uda się zgromadzić dwadzieścia obrazów?...Może trzydzieści?... I tak, dzięki tradycyjnej uczynności mieszkańców gminy, doszliśmy o niewiarygodnej liczby niemal pięćdziesięciu eksponatów, które mamy przyjemność Państwu zaprezentować.
Nie udało nam się zidentyfikować wszystkich autorów. Nie zawsze udało się ustalić choćby podstawowe informacje o twórcach.
To zapewne nie wszystkie obrazy spośród zachowanych. Kilka razy spotkaliśmy się z odmową. Trudno. I tak bywa. Zazwyczaj podczas naszych wystaw starych fotografii dowiadujemy się od zwiedzających , że w zakamarkach domowych szuflad leżą prawdziwe perełki, o których istnieniu niemal zapomniano. Dlaczego tym razem miało by być inaczej? Z niecierpliwością czekamy na Wasze sygnały.
Już wiemy o kilku kolejnych obrazach! Być może uda się włączyć je do wystawy.